Rozdział 8 - Co mu jest?

186 16 11
                                    

Begłam ile miałam siły w nogach, byle z dala od Elfa który pewnie teraz mnie szuka aby mnie zabić... Co mnie napadło aby go pocałować?! Nie mam zielonego pojęcia! Biegłam tak dopóki nie dotarłam do odizolowanej plaży, usiadłam obok ogromnego głazy i zaczęłam płakać, chociaż nie. Bo przecież cały ten czas płakałam ale teraz mogę płakać nie uciekając gdzie popadnie. Powoli zaczeło się ściemniać a ja pod żadnym pozorem nie chciałam wracać do kawery głównej... Nagle z moich zamyśleń wyrwał mnie czyjś uścisk na ramieniu, obróciłam się i ujrzałam zamaskowanego mężczyznę w zbroi. Pamiętałam słowa ojca który mówił iż jest on niebezpieczny, ze zdenerwowania napięłam wszystkie swoje mięśnie co niestety nie umknęło uwadzę nieznajomego.

Nieznajomy: Cóż taka śliczna panienka robi całkiem sama? - zapytał dziwnie się uśmiechając

Aida: Jak masz na imię?! - zapytałam najbardziej stanowczym tonem jaki potrafiłam z siebie w tamtym momencie wydobyć

Asch: No proszę, jaka bezpośrednia! Mam na imię Aschore ale dla przyjaciół Asch

Aida: Ale ty nie jesteś moim przyjacielem!

Asch: Póki co Aideczko... - powiedział tajemniczo na co przeszły mnie ciark

Aida: S-skąd znasz moje imię?! - spytałam przerażona

Asch: Kochanie wiem o wielu rzeczach, na przykład iż twój jakże kochany tatuś powiedział ci jaki to ja jestem niby niebezpieczny

Aida: A-ale skąd ty to wiesz?!

Asch: Kochanie już mówiłem ja wiem praktycznie o wszystkim

Aida: A-ale... - chciałam się zapytać o tyle rzeczy ale nie mogłam gdyż nieznajomy mężczyzna zatkała mi swoim palcem usta, na ten gest wstrzymałam oddech

Asch; A teraz wracaj, nie chcemy przrcież aby stało ci się coś, prawda?

Nie mam pojęcia nawet keidy a mężczyzna zniknął... Ostatecznej postanowiłam wrócić do kwatery. Na całe szczęście nie spotkałam elfa! Za co byłam ogromnie wdzięczna, zjadłam kolację, umyłam się i poszłam spać. Następnego dnia wstałam około 7 rano. Zaraz po wstaniu udałam się do jadalni. Przysiadami się do stolika z Miiko, Ykhar i Karenn niedługo potem przysiadła się do nas Al czyli ta cycata syrena. Niestety ale niebieskoełsa gadzina również musiała tu przyjść, chociaż tyle iż usiadł kilka stolików dalej... Po chwili przysiedli się do niego przywódcy pozostałych straży i ostateczne choć nie wiem po co Ewe.

Renn: Zauważyłyście, że ostatnio Ez ostatnio się dziwnie zachowuje? - kiedy usłyszałam imię elfa praktycznie podskoczyłam na swoim miejscu

Al: To prawda! Ostatnio chodzi albo na szpilkach albo jakby dostał ostrego okresu

Renn: Mii nie wiesz przypadkiem nic na ten temat?

Mii: A dlaczego miałabym wiedzieć?!

Renn: No nie wiem... Może dla tego, że jesteś przywódcą wszystkich straży!

Mii: I co z tego?!

Renn: Mii??

Mii: Dowiecie się na dniach

Renn: Więc skoro to i tak wyjdzie to może powiesz od razu?! - wampirzyca za wszelką cenę prubowała wycisnąć informacje z kitsuene

Mii: Okej! Ezarel dostał ostatnio list od ojca i od tego czasu chodzi jak na szpilkach. - wyjaśniła brunetka

Al: A co było napisane w tym liście? - dopytywała syrena

Mii: Tylko on może wam to powiedzieć

Renn: Hmm... Nevra pewnie wie! On mi już wszystko wyśpiewa! - powiedziała uradowana dziewczyna

Mii: Karenn! Nie! - ale wampirki wraz z syrena już nie było

Aida: A więc? - w końcu odezwałam się

Mii: Aida... Proszę tylko teraz ty nie drąż tematu... I tak niedługo wszyscy, wszystkiego się dowiecie... - powiedziała już najwyraźniej wykończona tym tematem

Aida: Nie... Chciałam się zapytać jak się czujesz - skłamałam nie chciałam jej dodatkowo dobijać

Mii: Hmm... Wszystko okej, a u ciebie?

Aida: Nawet dobrze

Po skończonym śniadaniu udałam się do pokoju w celu poczytania kikiu książek dla zabicia czasu. Nagle ni z tego ni z owego do mojego pokoju wprowaly dwa pociski: czyli Al i Renn

Renn: Nie uwierzysz czego się dowiedziałyśmy! - powiedziałam bardzo energicznie

Al: Tak! Po prostu jak to usłyszysz to spadniesz z łóżka z wrażenia!

Aida: Wolałabym jednak nie spadać - zażartowałam na co wszystkich zaczęłyśmy chichotać

Renn: Więc tak od Nevry dowiedziałam się, że...

***
Ciąg dalszy nastąpi... XD
I jak, podoba się?
Jak musicie co Zezik przeskrobał? XD



Trudna Miłość II EldaryaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz