Stukając rytmicznie długopisem o blat swojej ławki, Chris intensywnie myślał nad tym, w jakiej dyskomfortowej sytuacji się znalazł. Za jego plecami siedziała dziewczyna, której dłonie zostały zabrudzone krwią co najmniej kilkudziesięciu bezbronnych ludzi. Dziewczyna nie posiadająca sumienia i skrupułów, które powstrzymałby ją od dokonania tylu zbrodni. Pewnie w tym momencie rozglądała się po klasie i wymyślała, jaki rodzaj tortur zadać każdej żywej osobie, znajdującej się w tym pomieszczeniu. Po sekundzie zrozumiał jak bardzo absurdalna była to myśl.
- Głupi – szepnął do siebie i nagle podskoczył na swoim krześle, czując jak coś ostrego wbija mu się w plecy. Gdy pomyślał, że jego domysły o torturach mogą być słuszne, włos mu się na głowie się zjeżył. Poczuł jak paraliżuje go strach i potrwało to kilka sekund, zanim zdecydował się obrócić za siebie i spojrzeć prosto w oczy zabójczyni.
Pierwszym co zauważył, był skierowany w jego stronę ołówek z mocno zatemperowanym czubkiem, który kręcił owalne kształty w powietrzu jakby chciał wycelować w jego najczulszy punkt. Dopiero później popatrzył na Amazonkę, starając się ukryć swój strach przed nią. Zbiło go z tropu to, że dziewczyna uśmiechnęła się do niego przyjaźnie i zapytała słodkim głosikiem:
- Mogłabym pożyczyć na chwilkę zeszyt od ciebie?
Poczuł jak całe odrętwienie ciała, które prześladowało go odkąd weszła do klasy, rozwiało się i zniknęło bez śladu, gdy ujrzał ten uśmiech. Na widok niewinnej twarzyczki przestał odczuwać niczym nieodpartą złość i obrzydzenie. Zrozumiał, że te wszystkie myśli, które nawiedzały jego umysł przez te kilka minut, były głupie. Dziewczyna nie wydawała się być taka straszna jak została opisana w aktach policyjnych.
- Czyżby policjanci się mylili? – zapytał sam siebie, sięgając po zeszyt i podając go w zamyśleniu dziewczynie, która nieco zdziwiona zachowaniem jej nowego kolegi, odebrała zeszyt bez żadnego słowa podziękowania i zaczęła sprawdzać na jakim etapie nauki była jej nowa klasa.
**********************************************************************************************
Oparty o zadrapaną ścianę, popijał powoli sok jabłkowy z kartonika i przyglądał się dziewczynie bardzo uważnie. Siedziała na parapecie okna i czytała z zaciekawieniem jakąś książkę, zupełnie nie zwracając uwagi na zdziwione spojrzenia uczniów, którzy ją mijali. Chociaż w szkole można było znaleźć wielu przedstawicieli różnych subkultur, dziewczyna bardzo wyróżniała się od innych. Każdemu rzucały się w oczy jej białe włosy, które zasłaniały nieskazitelnie gładką twarz i niebezpieczne spojrzenie różowych oczu. Christopher widział jak kilku osiłków próbowało zaczepić dziewczynę, lecz ona zbywała ich spojrzeniem, które mroziło krew w żyłach. Słyszał też jak inne dziewczyny wyśmiewały na głos jej czarną, dopasowaną sukienkę i wysokie obcasy, zazdroszcząc skrycie figury i stylu Amazonce. Była dziwna. Inna. Ta inność powodowała, że zaczęła stopniowo odpychać od siebie ludzi, którzy po pewnym czasie przestali zauważać jej osobę.
Mimo tego Christopher nie rezygnował i spędził całą przerwę, wpatrując się w nią. Starał się odnaleźć odpowiedź na pytanie, co przywiodło dziewczynę w mury publicznej szkoły i jaki w tym miała cel. Wiedział, że nie chciała się tylko uczyć, przecież nie musiała zadbać o dobre wykształcenie, które zapewni jej pracę. Ona już ją miała i pewnie czerpała z niej nie tylko satysfakcję, ale i tez spore sumki pieniędzy, które zapewnia jej spokojna starość. O ile nie zostanie złapana przez jego ojca. Christopher uśmiechnął się pod nosem i usłyszał donośny odgłos dzwonka, oznajmiającego, że jego obserwacje zostały zakończone. Musiał zająć się teraz lekcjami.
YOU ARE READING
Amazonka
Mystery / Thriller"Amazonka" to historia siedemnastoletniej Samanthy Rose, która została wyszkolona na seryjnego zabójcę na zlecenie. Na swojej kryminalnej drodze spotyka Christophera Hudsona oraz jego ojca Marka, który jako detektyw ma za zadanie złapać Amazonkę i o...