Rozdział 5 " Impreza "

4.4K 362 180
                                    

Agust D

Sytuacja na instagramie przestawała mnie bawić. Na dodatek w gazetach ciągle pisali o mnie teksty typu " Agust D jest gejem ". Nie kurwa, nie jestem, ale ten chłopak jest naprawdę miły i uroczy. Ma tak pulchne policzki, że aż chce się go nazywać Kluseczką... Nie, chwila... Wróć... Po prostu jest miły i tyle. Doceniam to.

Dzisiaj miałem wolny wieczór więc musiałem go wykorzystać na rozmowę z chłopakami. W sumie jedyne o czym marzyłem to o tym by iść spać albo pobyczyć się przed telewizorem. Pozostało mi tylko do nich napisać.

Yoongi utworzył grupę z Namjoon, Hoseok, Jungkook, Taehyung, Jin

Yoongi

Chłopaki. Co wy na to żeby się spotkać? Mam dziś wolny wieczór.

Jin

Spoko

Jungkook

Ja i Tae nie mamy żadnych planów więc też będziemy

Taehyung

Przyjdę

Hoseok

Ja też będę. Dla Ciebie wszystko

Namjoon

Spoko. Zaproś ChimChima

Yoongi

Namjoon, a czy kiedyś ktoś zasadził Ci kopa w dupe w coś, o coś, po coś,na coś, gdzieś?

Namjoon

Oj, no już spokojnie. Tak tylko spytałem.


Yoongi

O 20:00 w naszym ulubionym barze. Napijemy się czegoś mocniejszego i pogadamy.

Praktycznie cały dzień spędziłem na kanapie w jakichś starych, czarnych dresach. Gdy została mi godzina do spotkania zacząłem powoli doprowadzać się do porządku.

Najpierw poszedłem pod prysznic. Moje ciało było obolałe, a woda spływająca po mojej skórze sprawiała, że mogłem się zrelaksować. Potem owinąłem się ręcznikiem w pasie i umyłem zęby oraz nałożyłem krem na twarz. Poszedłem do swojej garderoby i wybrałem czarne spodnie, wygodną marynarkę tego samego koloru i podkoszulek. Wiedziałem, że paparazzi czychało na mnie za każdym rogiem, krzakiem czy w ciemnym zauku żeby zrobić mi zdjęcie by ewentualnie pokazać, że poza sceną nie potrafię się porządnie ubrać.

Gdy z niepokojem zobaczyłem, że na zegarku wybiła godzina 19:50 wybiegłem z mojego ogromnego domu, który kupiłem tylko i wyłącznie dla lansu by wszyscy mi zazdrościli oczywiście zamykając go na klucz i wsiadłem do swojego nowego samochodu lecz szybko się wstrzymałem z zapaleniem silnika. Przecież będę w barze z chłopakami i na dwieście procent wypiję coś mocniejszego. Miałem dwa wyjścia, albo jechać autem i jakimś cudem wrócić nim potem do domu kompletnie pijany lub zamówić taksówkę. Bez wahania wybrałem tą drugą opcje, bo szkoda mi mojej nowej, sportowej Hondy. Dopiero co zagrzała miejsce w moim garażu obok czarnego BMW. Tak ludzie. Jestem obrzydliwie bogaty i lubię to pokazywać pewnie dlatego, że w dzieciństwie moi rodzice klepali biedę. Teraz gdy dostałem się na szczyt kariery ani oni ani ja nie wiedzą co to bieda.

Po dziesięciu minutach taksówka podjechała pod dom. Wsiadłem do środka i powiedziałem dokąd koleś ma mnie zawieźć. Niestety po drodze były korki co nie jest jakoś szczególnie zaskakujące.

Fan Boy  || p.jm x m.yg ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz