Pytania, pytania i więcej wyzwań!

40 6 29
                                    

Co się stanie jak lalka Medyczki "przypadkowo''  wpadnie do puszki z zieloną farbą i "przypadkiem" jak VooDoo będzie to czytać dojdzie do "małego wypadku"?

VooDoo: Hm... trzeba się przekonać!
Medyczka: za co ...? x_x
VooDoo: *biegnie do pokoju Artystki*
Artystka: *robi coś za pomocą pędzla 3D* tak?
VooDoo: masz jakąś zieloną farbę? W wiaderku?
Artystka: em... tak, na pewno jakąś mam... *otwiera szafkę z farbami* jaki odcień?
VooDoo: °^°
Artystka: eh... proszę *daje jakiąś tam zieloną farbę*
VooDoo: *wybiega z pokoju Artystki do swojego* heh, to będzie proste *ściąga laleczkę Medyczki z szafki* mam nadzieję że Medyczka umie pływać *zanurza na chwilę lalkę Medyczki w zielonej farbie, po chwili wyjmuje*
Medyczka: AAAAAA!
VooDoo: *szybko wpełza pod legowisko*
Medyczka: *wchodzi do pokoju VooDoo, widzi laleczkę siebie całą w zielonej farbie* UŚPIE CIE PRZY PIERWSZEJ OKAZJI!!! *ostrożnie wypłukuje swoją laleczkę, następnie wysusza ją* wal się Vood. *wychodzi*
VooDoo: *śmieje się jak psychopata* XDDDDD

MrD108: Jak Kitty została kapitanem Teamu?
Kitty: e... założyłam go więc nim przewodze, cn?
MrD108: Jakie są relacje Medyczki z Teamem, bo nic o niej nie wiadomo?
Ja: *podchodzi ukradkiem do MrD108* (szepcząc) większość się jej boi...
Medyczka: no... można powiedzieć że nie jestem zbyt lubiana...
MrD108: Artystka, jaki jest twój ulubiony kolor?
Artystka: Tęczowy!!!
Medyczka: a jakiś bardzie kolor a nie paleta kolorów?
Artystka: *zaczyna wymieniać wszystkie możliwe kolory i ich odcienie od najbielszej bieli do idealnej czerni*
Wafel: JEDEN-LICZBA POJEDYNCZA!
Artystka: fioletowy
Wafel: CZY TO NAPRAWDE BYŁO TAKIE TRUDNE?!
MrD108: Do wszystkich, Jakie są kogo relacje z VooDoo? Kto czuje do niej jakie uczucia?
Ja: większość jest obojętna, część za nią nie przepada, a jeszcze mniejsza część ją lubi
VooDoo: serio?
Ginger: no
Ja: *szepcze* nikt nie czuje do niej jakikolwiek większych uczuć... pozytywnych oczywiście
MrD108: Kto jest większym fanem, ja czy PaniczDaSub?
Wszyscy: *gadają, przekszykują się itp*
Kitty: trudno was porównać, obydwoje jesteście aktywni itp, a tą sprawę już między wami rozgryźcie, nie znam się na byciu fanem...
MrD108: Wafel, lubisz wafelki?
Wafel: lubie, a co, masz? *łapie o co chodzi* ja siebie tobie nie dam >~<
Reszta: *facepalm*
Kitty: Wafel, ale ciebie nikt nie chce
MrD108: Art, gdybyś mogła, to kogo i jak byś przemalowała?
Art: Wafla, żeby było go bardziej widać i chyba tyle, reszta nawet fajnie wygląda...

DL: A teraz czas na....! WYZWANIA
Merc: ni ni ni! Po ostatnim mi jeszcze futro nie doschło ;_; ...
Kitty: heh, a teraz... *czyta* ej, admin, masz coś...
DL: ... wal
Kitty: masz pokazać VooDoo jakiś tam komentarz, a przy okazji jest takie jakby pytanie, czy VooDoo ma twoją laleczkę.
DL: więc tak, VooDoo nie ma mojej laleczki gdyż, 1noszę maskę hirurgiczną z namalowanym kocim noskiem, 2mam taką fryzurę, że włosy zasłaniają mi pół twarzy, 3noszę kaptur.
Kitty: A wyzwanie?
DL: VooD chodź do mnie
VooD: mhm
DL: *pokazuje komentarz*
VooDoo: aha... *myśli* czyli*bardzo szybko mówi* jeśli mnie wymyśliłaś w bardzo szybkim czasie i z nudów, to ciekawe do czego twój mózg był by zdolny gdybyś posiedziała nad czymś dłużej *^*
Medyczka: mnie tak wymyśliła
DL: nie~
Medyczka: *heloł darknes maj old frend*
Kitty: Hm, mam pożyczyć swoją laleczkę Sally na cały dzień....
DL: I.N.K. jej da, on tam często przebywa
Kitty: Arght.... niech Ci będzie... *daje lalkę siebie I.N.K.'owi*
I.N.K.: będę jej pilnować, podczas gdy będzie pod opieką Sally.
DL: Medyczka, masz zaproponować ClockWork Tic-Taka gapiąc się w jej zegarek.
Medyczka: Uh... ok...?

*w rezydencji Slendera*
ClockWork: *siedzi w salonie i ogląda telewizję*
Medyczka:*szeptem do siebie*raz kotu śmierć, zostanie mi formalnie 8 żyć.... *podchodzi spokojnie do ClockWork z pudełkiem Tic-Taków w pyszczku*
ClockWork: Hm? Kto tu wpuścił niebieskiego kota?
Medyczka: meow? (Co ty odjaniapawlasz?) Chcesz? *robi wielkie maślane oczęta i zamachuje się łapką w powietrzu(koty tak robią jak proszą a chcą wyglądać słodko)*
Toby: *wbija do pokoju* WTF?! TY GADASZ!? NIEBIESKI KOT GADA!
ClockWork: ty też gadasz, a jakoś nikt się tym specjalnie nie przejmuje
Toby: ALE TO JEST KOT!
ClockWork: A ty jesteś debil, i co
Toby: *wychodzi*
ClockWork: *obraca się spowrotem w stronę kotki* to co się pyt... *zauważa, że kicia uporczywie wpatruje się w jej zegarek* e...
Medyczka: *z Tic-Takami w pyszczku* mmhmph? Chcesz?
ClockWork: chyba nie... *zakrywa zegarek włosami*
Medyczka: *przekręca główkę w bok i dalej wpatruje się w miejsce gdzie jest zegarek*
ClockWork: IDŹ Z TYMI OCZAMI!!! *wyciąga nóż z kieszeni*
Medyczka: (nonononononono....)
*run*
DL: no, a teraz VooD ma zamienić guzik na zegarek i też iść do Clocky.
VooDoo: a jak nie to co?
DL: *dziwny błysk w oczach, jej włosy zaczynają się robić czarne, a oczy żółte* *głosem sprawiającym efekt echa* chyba nie muszę powtarzać?
VooD: *szybko zmienia guzik na zegarek, tepie się do rezydencji i zaczyna gonić ClockWork goniącą Medyczkę* SURPRIZE!!!
ClockWork:*wnerwiona* Zabije was obie!
Merc: ale ja jestem nieśmiertelna, a ona ma w ciul hp ;_;

*później w bazie, wszyscy już są*
Merc: *siedzi z podkulonym ogonem*
VooD: *zpowrotem ma guzik, tera majstruje przy zegarku*
Kitty: *leży DL na kolanach cała mokra, owinięta w ręcznik, trzyma lalkę siebie w pyszczku*
MrD108: KTO WIE KIM JEST MATRIX?!
DL: TO JAKAŚ POSTAĆ Z KTÓREJŚ Z TWOICH KSIĄŻEK
Koty: X'D

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Heh, Danke za te pytania i wyzwania MrD108. PaniczDasub dziś zacznę pracować nad twoimi

Q&A do moich OCOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz