Wyzwania

51 8 56
                                    

MrD108
Niech zrobią najazd na Rezydencję Creepypast, zwiążą Slendera i pochowają się po pokojach.

Kitty: O... mamy zadanie
Medyczka: Bardziej wyzwanie.
Wafel: Hehehe
VooDoo: z czego rżysz?
Wafel: dużo będzie czeba tego sznurka...

*I.N.K. tepie wszystkich przed Rezydencję*
Kitty: Ok, wszyscy są?
Wafel: A kto miał być?
Medyczka: Ja, ty, Kitty, VooDoo, I.N.K.
Kitty: a Artystka?
Artystka: e... jestem już
Wafel: no to wbijamy *wybija okno do pustego pokoju*
Obecni: *facepalm*
*kiteły zakradły się do kuchni, przy blacie stoi Slender i Jeff*
Wafel: (szeptem) ja się zajmę tym z białą mordą
Kitty: (też szeptem) którym z białą mordą?!
Wafel: tylko jeden z nich ma mordę ;_;
*Wafel podkrada się do Jeffa, staje na dwóch łapach i ostrożnie wyjmuję mu nóż z kieszeni*
Wafel: HA?! CO JA MAM W PYSKU??? CZYŻBY TWOJA ZABAWECZKA??? O JAK MI PRZYKRO!
*ucieka z pokoju z nożem w zębach*
*Jeff biegnie za nim*
Kitty: Wut?
*Slender obraca się w jej stronę*
Kitty: MEDYCZKA! ARTYSTKA! TERAZ!
*Medyczka rzuca czar ogłuszający na Slendera, Artystka szybko zrobiła na nim kreski farbą*
Kitty: farbą to ty go nie zwiążesz 😕
Artystka: Hehe, jesteś pewna? *jedną łapką uderza w podłogę, kreski z farby zmieniają się w grube liny*
VooDoo: no a teraz mamy się gdzieś schować
*wszyscy się rozbiegają po pokojach*

*już w bazie*
Wafel: to było świetne *kręci nożem na pazurze*
Kitty: ej a tak przy okazji, wzieliście coś na pamiątkę? Jakieś trofea?
Medyczka: no, ja znalazłam pistolet na strzykawki, i mam go przy sobie ^^
Wafel: Ja mam ten nóż do masła
Artystka: ja mam 82 nowe farby
Kitty: Ja mam krawat Slendera, a właśnie, VooDoo CO ty masz?
VooDoo: *otwiera ekwipunek(taka opcja czy coś* ja wzięłam tylko to
*z ekwipunku wysypuje się cały możliwy arsenał: noże, siekiery, piły tarczowe, młoty i całe zło jakie Bóg dał ludziom w posiadanie*

*następny dzień* (ogólnie to postanowiłam że inaczej zorganizuję to Q&A)

Ja: ok, skoro już wszyscy są...
Medyczka: nie ma jeszcze VooDoo
Ja: I dobrze, ale przechodząc do pytań *wyciąga telefon*
- Jak bardzo rozwinięte są moce VooDoo? Może na przykład wykorzystywać swoje lalki w celu zmniejszenia innej postaci? Np. Medyczki? - PaniczDasub

Medyczka: Was? Ehem... znaczy... CO?!
Kitty: jak bardzo? Maksymalniej się nie da. A co do zmniejszania, to wolę się nie pytać, jeszcze się skapnie.
Ja: lecimy dalej.
Spytaj,spytaj,spytaj... itd. Chcę to  zobaczyć. Hehehe. A najlepiej w praktyce... Hihihi. -MrD108
Ja: to cza na nią zaczekać

*chwilę później*
*VooDoo wchodzi do pokoju*
VooDoo: cześ, coś nowego jest?
Kitty: Tia, do Ciebie *pokazuje treść zdania(?_?)*
VooDoo: uuu~ ciekawe
*Medyczka wychodzi z pokoju*
*Artystka wybiega z pokoju*
Wafel: możesz sprawdzić na mnie... ale nie za darmo
VooDoo: o jak miło~ co chcesz za to  poświęcenie?
Wafel: *lenny* nic takiego~ *lenny*
VooDoo: Hm... *lekki rumieniec*
Wafel: bo się rozmyśle
VooDoo: *niepewna* oook....
*VooDoo wyciąga laleczkę przypominającą Wafla, mocą zmniejsza ją*
VooDoo: Wafel?
Wafel: *głosem wiewiórki* tu jestem! Na dole!
Kitty: Ja...*śmieje się* ja nie mogę XD *bardziej się śmieje* Ło ludzie *dusi się ze śmiechu* aaaaaa!!! X'D
VooDoo: interesujące, ciekawe czy działa w drugą stronę *powiększa lalkę* Wafel?
Wafel: *już normalnym głosem* tu jestem
VooDoo: *ω*...
...
...
PYKŁO!
Wafel: a teraz według umowy *lenny*
VooDoo: patrzy z przerażeniem na Kitty
Kitty: spokojnie... przeżyjesz....
*VooDoo i Wafel wychodzą z pokoju*
Kitty: ...chyba...

Q&A do moich OCOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz