*przed Q&A*
DL: *robi animacje* Kitty: *wskakuje na biurko* ej, może napiszesz rozdział DL: mhm, przydało by się... Kitty: to zawołać resztę? DL: tak *wyłącza program do animacji i przegląda pytania*
*jakieś 30 min później jak już wszyscy się zebrali*
DL: no dobra, bez zbędnego gadania przechodzimy do pytań. Pierwsze jest od PaniczDasub Czy Sansy wiedzą o zajęciu ich pupili?
DL: nie, niektórzy nawet nie wiedzą że ich koty umieją normalnie gadać albo że mają moce. Teraz pytania od Szalona115 Do Kitty:Co się stało między tobą a Ange?Czemu to się stało?
Kitty: eeeeeeeeee.... ehem... powiem w skrócie, w alternatywnej linii czasu (też nie wiem o czym ona gada ;_; ) zajmowałam się Ange jak była mała i byłam dla niej tak jakby mamą, ale w tej linii czasu było tak, że I.N.K. był........ zły (ta, bo Kitty wcale nie jest zua, WCALE) i.... ja musiałam zostawić Ange żeby on jej nie znalazł i.... ten no... e.. nie powiedziałam jej o co chodzi.... tylko... po prostu odeszłam DL: Ehem... Zniknęłaś Kitty: jeden czort, sam fakt, że wyglądało to jakbym ją zostawiła... *chowa twarz (pyszczek ?_?) w łapach* Merc: *szturcha Kitty pocieszająco ogonem w bok* (Czytałam "Wojownicy" i teraz mam dużo więcej zwrotów tyczących się kociego zachowania X3 więc nie zwracajcie uwagi na inne/dziwniejsze zachowanie kotów względem siebie) DL: no dobra, lecimy dalej: Czy macie swoje alternatywne wersje?
Merc: tak jakby
DL: rozwiń temat
Merc: wygląda to tak, że kiedy przenosimy się do jakiegoś AU, to zmieniamy się w naszą alternatywną wersję. Na ogół zmienia się tylko wygląd, a zależnie jakie AU to czasem także charakter, ale nie tracimy wspomnień itp.
DL: UnderTale jest wyjątkiem, kiedy się w nim znajdują zachowują swoją zwykłą formę, taką, jak wyglądają w AU z którego pochodzą.
Shipujee!!!!!.... Voodoo ii *dramatyczna cisza* *uśmieszek* Wafla
VooD: *burak* C-CO?!
W: *spada z oparcia kanapy* ...!
DL: *patrzy na VooD i Wafla* doprawdy ciekawe...
Merc,Kitty: *popatrzyły po sobie z takim "aha"*
Skoro Ines ma Dusta to ja chce PJ
❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤
Przynieść mi go^^
DL: ale PJ to dziecko ;_; *zastanawia się kogo wysłać* Nah, Kitty, ty kogoś wybierz
Kitty: em... ok, to tak, idzie Ginger, Rose i Mitha
G,R: Yay! ^^
M: *kiwnęła potakująco głową*
*koty są już w właściwym AU (XD Nwm gdzie jest PJ)*
G: *biegnie w podskokach* Woah! Kitty nas wybrała żeby go sprowadzić! Nas!
R: *chopsa za nim*
M: *idzie za nimi i rozgląda sie*
G: *chamuje* *zauważa PJ siedzącego obok Inka* tam jest! *czai się między drzewami*
R: co robimy?
M: *popatrzyła na nich zamyślona* Rose, odciągniesz Inka.
R: ok^^
G: a ja zajmę się PJ
M: *kiwa głową potakująco*
R: *podbiega od tyłu do Inka i bierze do pyszczka jego pędzel* *w myślach* ale ciężki... *wycofuje się* *ciągnie pędzel za sb*
G: *doskakuje do niej i pomaga ciągnąć pędzel*
R: *jest już przy lini drzew*
G: *schował się za drzewami*
R: *miałknęła głośno żeby zwrócić uwagę Inka*
Ink: *obraca głowę w stronę dźwięku* *zauważa że nie ma pędzla* !!! *zauważył Rose z jego pędzlem w pysku stojącą przed samym lasem* *zerwał się na równe nogi* Ej! Kocie! To moje!
PJ: *zaskoczony popatrzył na Inka*
Ink: zostań tu, zaraz wrócę *biegnie w kierunku Rose*
R: !!! *robi sb i pędzel niematerialne i ucieka przebiegając przez drzewa*
Ink: *pobiegł za nią omijając drzewa*
G: *idzie szybko w kierunku PJ*
PJ: *gwiazdki w oczach* cześć kocie
G: *mruczy i łasi się do PJ*
PJ: *głaszcze go* *bardzo happy*
M: *pojawia się za nimi i tworzy mgłę*
G: *używa swojej magii i wyostrza swój wzrok tak, że może normalnie widzieć* *cofnął się poza zasięg PJ*
PJ: *wystraszony* *nic nie widzi przez mgłę* kocie...? Ink...? Halo?! Ktoś tu jest? Nic nie widzę! ;_;
R: *pojawia się obok nich i zawiązuje chustę na oczach PJ*
PJ: *nie może zdjąć chusty* *przerażony* !!!!!
M: *teleportuje wszystkich do Szalona115*
G: *wyskakuje na parapet i stuka łapą w szybę*
Szalona: Huh? *otwiera drzwi*
R: ty chciałaś PJ?
Szalona: tak! Macie go?
M: *wskazuje na PJ*
PJ: *siedzi obok nich i szarpie się z chustą*
Szalona: *zdejmuje mu chustę i zaprowadza do domu*
PJ: *nie wie co się dzieje* *idzie grzecznie za Szaloną*
Szalona: dzięki koty! *zamyka drzwi*
G,R,M: ... *wracają do bazy*
*w bazie*
G: jesteśmy!
DL: ok
Merc: nie było żadnych problemów???
Kitty: *popatrzyła na Rose i Gingera* nawet jakby były, to ta dwójka by tego nie zauważyła
M: *kładzie się i podwija łapy pod sb* *nie widać jej twarzy/pyska spod kaptura*
DL: *popatrzyła na Mithe* mogłabyś się czasem odezwać *wzruszyła ramionami*
M: ...
Zamknjcie kogoś z Clock i Waflem, a tego kogoś wybierzcie rymowanką jakąś
DL: ja wyliczam:
Chokus pokus, raz dwa trzy, dziś ofiarą będziesz ty *wypada na Merc*
Merc: czemu to zawsze muszę być ja ;_;
W: no chodź~
I.N.K.: *idzie po ClockWork*
DL: najbardziej to mi chyba jest żal pokoju w którym was zamknę
Kitty: też
DL: dobra, teraz pytania od Miss_Ines104
Candy: Podobno jesteś strasznie pyskata, więc co uważasz o takim tekście (z neta) "Czujesz jedynie własne ego"
Candy: hah! Nie dziwię się, że ktoś czuję tylko swoje ego, skoro ma je wypisane na ryju jak oczojebnym markerem
Kitty: ale nie da sie wypisać ego na twarzy ;_;
Candy: a chcesz się przekonać?
Kitty: e... nie dzięki
DL: *śmiecha*
Kitty: *mordercze spojrzenie*
Plushie: TY SŁODZIAKUUUUUUUUU
Plushie: *zmieszana* *bardzo cicho mruczy*
DL: Awwww
Exe: kojarzysz mi się z byłym facetem... Jesteś czyimś byłym?
Exe: nie.... a tak bdw to jestem dziewczyną ;_;
DL: *dusi się ze śmiechu*
Exe: *heloł darknes maj old frend*
Do wszystkich co byli w zamku Ange: Jak tam po rozmowie Kitty, Ange i I.N.K.a?
Ci co tam byli: ...
Kitty: >~<
I.N.K.: *rozgląda się jakby nigdy nic po pokoju*
Kitty: to... to była inna linia czasu! >~<
DL: no... można powiedzieć, że wtedy obecni mieli laga mózgu jak wrócili do bazy
Omega: Nwm czemu ale cię lubię 🙂
Omega: Huh? *zaskoczona*
DL: *w myślach* Oo, socjalizuje się
Omega: *ogarnia się i nie widać po niej żadnych uczuć itp* !!! *strzepnęła ogonem* (machnęła szybko jednocześnie uderzając nim o ziemię)
*widać że jest happy ale próbuje to ukryć*
DL: Aww... no dobra, to tyle na dzisiaj. Co to OCpedii to nie wiem kiedy rozdział, a obchód po bazie będzie możliwe że w następnym rozdziale.
Boi
