~5~Świąteczny rozdział

888 44 39
                                    

<Time skip~Wigilia>
~Wojtek~
- Maciek,Wojtek ruszcie się i mi pomóżcie a nie się obściskujecie!-od razu się od siebie oderwaliśmy i zbiegliśmy ma dół.Pomogliśmy ubrać choinkę i uszykowaliśmy stół.
~Godzina 18:00~
Zaczęliśmy świąteczną wieczerzę.Śpiewaliśmy kolędy,wspominaliśmy co zrobiliśmy od kiedy zostaliśmy tu uwięzieni.
Po jedzeniu przyszedł czas na prezenty.Od Magdy dostałem nową zbroje i słodycze,a od Maćka  dużo słodyczy, nowy miecz i album ze zdjęciami,naszymi zdjęciami.
-Boże Maciek jaki ten album jest wspaniały.-Nie powiem,wzruszyłem się.
-Cieszę się.Bardzo się starałem.-ucieszył się mój chłopak.
Maciek dostał odemnie  dużego pluszowego misia i dużo słodyczy a od Madzi książkę i zbroje.Magda dostała książki i bardzo dużą górę kekabów.
Po prezentach ja i Maciek postanowiliśmy się przejść.Złapałem  go za rękę i zaprowadziłem go pod największe drzewo wiśni w cały ogrodzie.Maciek nie zauważył że znajduje się tam jemioła.Zbliżyłem się do niego i pocałowałem.Brunet szybko oddał pocałunek.
-Popatrz do góry-odezwałem się po skończeniu pocałunku.Chłopak spojrzał w górę.
--Przecież to jemioła.Specjalnie mnie tu przyprowadziłeś.
-Jasne,że tak kochanie-uśmiechnąłem się do niego i pogłaskałem po policzku.-Mam jeszcze jeden prezent ale jest on w domu.-wyruszyliśmy w stronę domu.Po wejściu do budynku skierowaliśmy się w stronę naszej sypialni.
-Zamknij oczy.-powiedziałem,a on wykonał prośbę.Na łóżku leżał kot podobny umaszczeniem do Pana Czesława.
-Możesz je otworzyć-po utworzeniu oczu Maciek i zobaczeniu kota rzucił mi się na szyję.
- Dziękuje Wojtku!Jesteś kochany!-objąłem go w pasie i ruszyłem w stronę łóżka.Lekko popchnąłem go na łóżko i usiadłem na nim w rozkroku.Chłopak się zaczerwienił
- Ma takie deja vu-odwrócił głowę z zawstydzenia, żeby tylko na mnie nie patrzeć
- Ja też- po wypowiedzeniu tego odwróciłem głowę Maćka w moją stronę i pocałowałem namiętnie usta mojego chłopaka.
- Chcesz tego?-spytałem
- T...Tak-odpowiedział.
Co się działo później nie musicie wiedzieć
☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆
I tak oto skończyła się opowieść o dwójce chłopaków którzy bali ujawnić przed sobą swoje uczucia.
Niedługo możecie spodziewać się kolejnej  książki o tym shipie.
Wesołych świąt!

&quot;Aż po świt będziemy razem&quot; Undecspace Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz