6.

638 20 1
                                    

-No nie wiem czy zniosę więcej niespodzianek .- powiedziała z tym swoim cudownym uśmiechem .

-Musisz znieść , ponieważ za 3 dni lecimy do Tajlandii do Hua Hini na dwa tygodnie . Musisz w końcu odpocząć .- mówię , po czym widzę na jej twarzy uśmiech .

- Boże Christian jak ja cię uwielbiam . Jak ja mam ci się odwdzięczyć .- oj Ana ja już coś wymyślę .

- O odwdzięczeniu się pomyślimy po powrocie do domu . Mówiłem ci , że dziś są urodziny Mii ?- pytam , ponieważ chyba zapomniałem jej o tym powiedzieć .

- Nie mówiłeś ale to genialnie . - mówi zadowolona .

- Tak , rodzice urządzają jej przyjęcie i będzie też Eliot z Kate .- mówię . Wiem , że Ana dawno nie widziała się z Kate .

- W końcu spotkam się z Kate !- prawie wykrzykuje to zdanie . Jestem szczęśliwy , gdy Ana jest szczęśliwa .

Po skończonym obiedzie jedziemy do domu , aby przyszykować się na urodziny mojej siostrzyczki . Musimy jeszcze jechać kupić jej prezent ale jeśli Anie nie będzie się chciało , to wyślę Taylora ale jestem pewien , że Ana będzie chciała sama jej coś wybrać .

Wchodzę do pokoju , w którym jest Ana i widzę ją w pięknej czerwonej sukience bez ramion . Wyglada cudownie , a złoty pasek idealnie podkreśla jej talie . Jestem takim szczęściarzem , że ją mam .

- Pięknie wyglądasz , Ano .- podchodzę do niej łapiąc ją w talii i przyciągam blisko siebie .

- Dziękuje Christianie .- mówi , a ja mogę patrzeć na nią godzinami .

- Chcesz wybrać prezent dla Mii , czy Taylor ma się tym zająć ?- pytam mojej ukochanej .

- Chętnie go wyręczę . Uwielbiam kupować prezenty .- mówiąc to , uśmiecha się .

- Dobrze . Po drodze coś jej wybierzesz , a teraz masz jeszcze chwilkę , ponieważ na 20 minut jedziemy kochanie .- całuje ją w policzek i wychodzę z pokoju do swojego biura .

Wszystko tak dobrze się układa . Jak pomyślę sobie o tym , jak źle sobie radziłem po odejściu Any , a jak radzę sobie teraz z nią , to jest to niewiarygodne ile szczęścia może dać ci jedna osoba .

-Gotowa ?- pytam Any , która weszła do mojego biura i teraz siedzi mi na kolanach .

- Mhm..- mruczy mi do ucha . Oj Ana , jak ja cię kocham .

- Kochanie jak zaraz nie wyjedziemy , to zacznę się tu z tobą kochać w moim biurze .- mówię poważnie .

- Mój niewyżyty Christian .- uśmiecha się promiennie i schodzi z moim kolan .

Po 15 minutach jesteśmy w Lacoste , czyli w sklepie jubilerskim . Ana chce kupić dla mojej siostry złoty naszyjnik z napisem „Mia" z brylancikami . Myśle ,że Mia będzie zachwycona i będzie nosiła go codziennie. Zbyt dobrze znam moją siostrę .

Po 30 minutach jesteśmy w domu moich rodziców , gdzie wyprawiane są urodziny Kate . Jest cała rodzina . Wraz z Aną , udajemy się w stronę Kate i Eliota , ponieważ nigdzie nie możemy znaleść Mii.

-Witaj braciszku .- od razu witam się z Eliotem niedźwiedzim uściskiem .

-Witaj Lelliot .- nie mogę się powstrzymać , aby go tak nie nazwać .

-Jak zawsze ty i te twoje poczucie humoru.- uśmiecha i promienieje .

Ana i Kate rozmawiają zawzięcie dosłownie o wszystkim . Nadal mam dystans do Kate , tak wyszło . Postanawiam wraz z Aną poszukać mojej siostrzyczki , aby wręczyć jej prezent i złożyć życzenia .
Po 10 minutach zauważamy ją w towarzystwie moich rodziców .

-Mamo , tato , Mio .- od razu podchodzimy bliżej mojej rodziny i wszyscy się ze sobą witamy .

-Wiatajcie kochani .- mówi moja mama po czym chowa w uścisku najpierw Anę , potem mnie .

-Mia , siostrzyczko wszystkiego najlepszego .- ściskam siostrę i składam jej życzenia , po czym Ana robi to samo .

-A tu taki prezent ode mnie i Christiana .- Ana wręcza Kate schludne pudełko z naszyjnikiem . Kate od razu otworzyła prezent i była z niego bardzo zadowolona .

- On jest cudowny ! Dziękuje wam.- wiedziałem , że Mia ucieszy się z tego prezentu . Moja Ana ma gust .

Urodziny Mii bardzo się rozkręciły . Przyjechała chyba cała rodzina . Dopiero teraz widzę jak duża ona jest . Postanawiam , że poproszę Anę do tańca . Uwielbiam z nią tańczyć . I nie tylko .

-Anastasio Steele , czy zatańczy pani ze mną ?- pytam bardzo formalnie , po czym obdarowuje ją szczerym uśmiechem .

-Chętnie panie Grey .- odpowiada i odwzajemnia uśmiech .

Przetańczyliśmy już trzy piosenki . Ana wydaje się lekko zmęczona , więc postanawiam udać się z nią do stolika , przy którym są skórzane fotele i zaproponować jej coś do picia .

Urodziny Mii dobiegają końca . Postanawiam przed wyjazdem pożegnać się z najbliższymi .
Ana wygląda na bardzo zmęczoną ale widać , że podobało się jej .

———————————
Ten rozdział do najlepszych nie należy ale następne będą lepsze . Obiecuje .
🖤 miłego czytania

Don't leave me again - Christian Grey Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz