◇scott - bratnia duszo. Scott, gdy tylko zobaczył Cię całą mokrą w klinice wiedział, że wprowadzisz ogromne zmiany w jego życiu. Nasz Prawdziwy Alfa nie mógł się mylić i po kilku miesiącach tworzyliście piękna parę. Wilkołak oczywiście nie krzyczy przez całą szkołę 'moja bratnia duszo' w miejscach publicznych woli inne przezwiska takie jak piękna, kochanie czy skarbie. Określenia bratnia duszo używa, gdy po męczącym dniu leżycie wtuleni w siebie u niego na łóżku. Scott wtedy pieszczotliwie szepczę Ci co ucha jak bardzo Cię kocha używając przy tym tego określenia.
◇stiles - mądralo. Twoje przezwiska u Stiles'a zmienia się w zasadzie co kilka dni. Tobie najbardziej utkwiło w pamięci właśnie to, a dokładnie historia z tym związana. Stiles wiele razy pokazuje jakim jest niepohamowanym chłopakiem, a szczególnie podczas sprzeczek między wami. Nie pamiętasz o co dokładnie poszło, ale po kilku godzinach wymieniania się argumentami zeszliście na temat waszego zasobu wiedzy. Stiles zaczął z płynnym sarkazmem mówić jak bardzo musisz pokazać jaką mądralą jesteś oraz, że zawsze musisz mieć rację. Zamiast się zdenerwować jeszcze bardziej zaczęłaś się po prostu śmiać, bo jego ton głosu, gdy to mówił oraz mimika twarzy nie pozwoliła Ci utrzymać powagi. Od tego czasu jesteś jego 'geniuszem' i 'mądralą".
◇derek - wojowniczka. Jakby nie patrzeć rodzina Stilinski zobowiązuje, nawet jeśli chodzi o walkę. Twoje zdolności walki wręcz są bardziej rozbudowane, niż u twojego brata, przez co wiele razy bierzesz czynny udział w walce. Szczególnie, gdy ktoś z twoich przyjaciół lub twój chłopak są zagrożeni. Gdy kiedyś Derek był uwięziony przez łowców nie wahałaś się i wzięłaś swoją broń, by ruszyć mu po pomoc. Sama tego nie zrobiłaś, bo twoi nadludzcy przyjaciele Ci pomogli, ale nie zmieniło to faktu, że Derek cieszył się najbardziej z twojego przybycia. Po wygraniu z wrogami, mężczyzna mocno Cię przytulił i wyszeptał, że jesteś jego "wojowniczką'.
◇isaac - anielica. Tak, jesteś dla wilkołaka małym aniołem zesłanym na ziemię specjalnie dla niego. Mówi Ci to przy wielu okazjach, gdy razem idziecie do szkoły, przy spotkaniach stada, na misjach. Chce Ci tym pokazać, że jesteś dla niego jedną z ważniejszych osób w życiu. Ty oczywiście za każdym razem, gdy słyszysz od niego 'mój aniołku' twoje serce napełnia się ciepłem i zakochujesz się w nim od nowa (o ile to jest możliwe, bo jak tylko go zobaczyłaś wiedziałaś, że Isaac jest tym jedynym).
◇liam - żabko. Słodkie, urocze i lekko dziecinne przezwisko zostało wymyślone przez Liam'a, podczas jednej z twoich wizyt w szpitalu. Mimo swojego wampirzego stanu, nadal masz lekkie nawroty cukrzycy i zawsze kilka dni musisz przeleżeć na szpitalnym łóżku, oczywiście z Liam'em u twego boku. Tamtego dnia przybył do ciebie z kwiatami i małą maskotką, przypominającą żabkę. Czasem słysząc ze jego ust pieszczotliwe 'żabko' lub 'żabciu' lekko się śmiejesz, aby kilka sekund później przyciągnąć go do siebie i pocałować w policzek.
◇theo - pani Raeken. Ty i Theo bardzo dużo przeszliście w waszym związku. Bardzo was to umocniło i sprawiło, że chcecie zostać ze sobą już na zawsze. Skoro twoja przyszłość pod względem związku jest już przesądzona, Theo nie próżnuje i od kilku dni non stop zwraca się do ciebie 'pani Raeken'. Byłoby to normalne, gdy nie to, że czasem zamiast podpisywać Cię twoim nazwiskiem wpisuje swoje. Było tak podczas jednej z waszych randek, gdy kelner spytał się o rezerwację, a chłopak odpowiedział 'Theo i (t.i.) Raeken'. Mimo początkowego zdezorientowania, przez resztę wieczoru uśmiechałaś się bez przerwy przez tą drobną, uroczą pomyłkę.
◇aiden - moja mała czarownica. Aiden poznał już historię twojego życia oraz wie, że jesteś czarownicą i od samego początku mu się to spodobało. Uznał, że w typowym świecie wilkołaków i łowców, ktoś taki jak wiedźma jest bardzo oryginalne i sam by chciał kimś takim być. Ty od razu roześmiałaś się na cały korytarz, wyobrażając sobie swojego chłopaka w kostiumie Harry'ego Pottera. Aiden zmarszczył brwi i powiedział, że to bardzo fajny gatunek, a nawet lepszy od wilkołaka. Wasza wymiana zdań trwała przez następne kilka przerw, aż w końcu szatyn przyciągnął Cię do siebie i nazwał Cię 'swoją małą czarownicą'. Tobie z początku nie spodobało się to określenie, bo to nie twoja wina, że twój chłopak jest prawie o dwie głowy od ciebie wyższy, ale przez to, że Aiden zaczął mówić tak do ciebie ciągle musiałaś to zaakceptować.
◇nolan - wilczek. Już od pierwszego razu, gdy spotkałaś Nolana wiedziałaś, że ten chłopak jest najsłodszą rzeczą na świecie i wszystko co z nim związane, też takie będzie. Twoje przezwisko wilczek zostało wymyślone, po strzelaninie w szpitalu. Razem se swoim chłopakiem wyszłaś zmęczona z budynku i nie odzywaliście się do siebie przez brak siły. Byłaś przytulona do jego boku, a on chcąc zapewnić Ci komfort otoczył Cię ramieniem. Przemierzaliście ulice Beacon Hills, na której już nie było łowców i wtedy z ust chłopaka padło ciche zdanie, 'jestem z ciebie dumny, wilczku'. Spojrzałaś na niego i lekko pocałowałaś go w usta, bo już wiedziałaś, że żaden stary psychopata, czy facet bez skóry zamieniający ludzi w kamień już wam nie grozi.
◇void stiles - mój gołąbek. Już podczas waszego pierwszego spotkania z jego ust padło to określenie. Zawsze wydawało Ci się, że taki złoczyńca jak Nogitsune nie sprawi, że twoje serce zabije mocniej, a uśmiech pojawi się na twojej twarzy, ale jak za każdym razem wypowiada mój mały gołąbku robi swoje. Nie wiesz skąd twój Nogi wymyślił taki pseudonim, ale bardzo Ci się spodobał i został twoim ulubionym ze wszystkich, a naprawdę było ich dużo. Void nieustannie zmienił twój pseudonim od kochanie, cukiereczku, wszystkich zdrobnień twojego imienia, po kotku słońce. Mimo twoich wszystkich jego zdecydowanie wygrywa, bo co jest słodsze od zirytowanego Voida, gdy mówisz do niego Nogi.
◇brett - mała słodycz. Taki pseudonim, był ostatnią rzeczą jaką chciałaś usłyszeć z ust twojego kochanego chłopaka. Była to najbardziej ironiczna rzecz jaką los mógł Ci dać (poza Brett'em oczywiście). Nie pamiętasz kiedy to wymyślił znając życie zrobił to podczas jednego z melanży z twoim bratem, z którym ostatni ma bardzo pozytywne kontakty. Mogłabyś to jeszcze znieść, gdyby nie używał do prawie wszystkiego co z tobą związane, określenia 'mała'. Mała diablico, mała Dumpbar (czasem, też mu się zdarzy), mała chimero. Czasem masz już tego dość, gdy leżycie po ciężkim dniu w swoich ramionach i patrzysz się w jego piękne, niebieskie oczy, a on mówi do ciebie jaką jesteś jego mała słodyczą zakochujesz się w nim jeszcze bardziej, jeśli jest to jeszcze możliwe.
CZYTASZ
be my soulmate. headcanon.
Randomwyobrażałaś sobie jak to jest być prawdziwą miłością Scotta, partnerką w rozwiązywaniu zagadek Stilesa, a może jedyną rzeczą dzięki której Derek nie jest takim zrzędą? Jeśli odpowiedziałaś na jedną opcję twierdzą o to książka dla ciebie, jeśli nie...