Bardzo późny special świąteczny

99 7 592
                                    

Za oknami akademia padał śnieg.Korytarze były puste, wszyscy siedzieli w swoich ciepłych pokojach.
Na korytarzu rozległ się dźwięk kolendy.Zaciekawien uczniowie wyszli z pokoi.
Na korytarzu stała wychowawczyni w mikołajowej czapce i czerwonej sukni.
-Podejdźcie tutaj wszyscy!
Nastolatkowie zebrali się wokół rudowłosej kobiety.
-Wczoraj rodzaliście sobie prezęty, mam nadzieje, że każdy był zadowolony, a dzisiaj wybierzemy się na wycieczkę.Wieczorem odbędzie się bal świąteczny i kolacja, na koniec zostaną rozdane prezenty, które kupiliście.Teraz idźcie się przygotować, macie godzinę.Zbiórka na głównym korytarzu.-wychowawczyni odeszła.

-Venus widziałaś Jane?-Ami spakowała kilka rzeczy do małej torby i nałożyła ciepłe ubrani.
-Nie widziałam jej od samego rana.-odpowiada.
-Luck'a i Zack'a też nie widziałam.-siada na łóżku czesząc włosy.
-Może mają jakieś zadania?-Venus pakuje przekąski i razem z Ami wychodzą z pokoju.

Falina jako jedna z pierwszych czekała już na resztę. Przeglądała zdjęcia, które dotychczas zrobiła.
Namjoon i Deron siedzieli z boku i rozmawiali ze sobą.
Kamila i chłopcy jak zwykle wygłupiali się.
Cam gwizdnął skądś jemiołę i schował ją do kieszeni.
Jaina chodziła w to i z powrotem z uśmiechem na twarzy.Nie mogła doczekać się wycieczki, ciekawiło ją gdzie pojadą.
W końcu wszyscy przyszli.
-Wszyscy są, więc możemy ruszać.-odrzekła entuzjastycznie pani Clara. 

Wyszli na dwór gdzie czekały sanie zaprzężone przez renifery.
Falina zaczęła robić zdjęcia.
Dziewczyny szybko podeszły do zwierząt i zaczęły je głaskać.
-Dziewczęta lepiej wsiadajcie, bo mamy sporo drogi do pokonania.Nastolatki dołączyły do chłopców, którzy od razu poszli zająć miejsca.
W czasie jazdy mijali malownicze krajobrazy.
Damian podczas jazdy nie mógł usiedzieć i chciał zrobić komuś psikusa.Kiedy przejeżdżali blisko drzew, zrzucił śnieg i na jego nieszczęście śnieg spadł na  Floriane, która siedziała za nim.  Wkurzona przywaliła mu plecakiem Venus, który był dość ciężki.
Chłopak po tym uderzeniu widział przez chwilę gwiazdy.
-Zrób to jeszcze raz, a połemie ci ręce. -strzepnęła z siebie śnieg.

W końcu dojechali do małej wioski.
Kiedy sanie zatrzymały się. Pojawili się Luck i Zack przebrani za renifer.
Zain nie wytrzymała i wybuchł śmiechem.
-Serio Zack musisz nosić to częściej pasuje do ciebie.
Ciemnowłosy chłopak zignorował go.
-Więc witamy was w wiosce życzeń.
Luck podchodził do wszystkich i częstuje gorącą czekoladą.
-Teraz oprowadzimy was i powiemy trochę o tym miejscu.
-Kiedyś w tym miejscu, żyła dziewczyna, która potrafiła spełniać życzenia, ale spełniała życzenia tylko takie, które płynęły prosto z serca. Dziewczyna była miła, pomoca, wrażliwa, ale też smutna, bo nikt nie mógł spełnić jej życzeń. W końcu w wiosce pojawił się chłopak, który  różnił się od wszystkich. Nie prosił o nic.
Elen, bo tak miała na imię dziewczyna z darem chciała spędzić z nim czas, intrygował ją. Kiedy kobieta chciała wyznać mu uczucia on znikną.Była zrozpaczona, płakała za nim. Koniec. -uśmiechną się szeroko Zack.
Luck go tylko lekko popchną i kontynułował.
-Elen zamknęła się w swoim domu i nie wychodziła. Po kilku miesiącach Edward pojawił się w wiosce, ale nie sam za nim szedł króleswki orszak. Wtedy wszyscy się dowiedzieli, że Edwart to ich król, a ich królową zostanie Elen. Dziewczyna nie mogła w to uwierzyć. Miesiąc później pobrali się. Wiodło im się dobrze, a dzięki Elen całe królestwo było pełne szcęścia i radości. Akademia właśnie powstała na zamku królewskim. Ponoć znajdują się jeszcze przejścia do starych komnat, a teraz zostawiamy was w rękach Jane. -Wskazali na ubraną jak śnieżynka Jane, która miała na sobie sukienkę niebieską do kolan obrzytą białym puchem, niebieksą czapką i białym  płaszczu. Stałam w łyżwach na lodowisku.
-Cześć wszystkim, kto chce pojeździć lub po uczyć się jeździć niech bierze łyżwy i zapraszam do mnie-uśmiechnęła się.

Na jazdę zdecydował się Deron, Cam, Kate, Mia i Floriana.
Floriana założyła łyżwy i już jeździła sobie wykonując różne figury.
Jane i inni zaklaskali.
Kate trzymała się Cam'a. Deron strał się utrzymać na łyżwach.
Przewodnicząca tłumaczyła podstawy, a reszta siedziała przy ognisku popijając ciepłe napoje i słuchając śpiewu Arashii.

Do akademii wrócili późnym popołudniem.
Dziewczyny od razu poszły się szykować.

-Jane widziałaś moje kolczyki?-Venus dopinała swoją czarną suknię.
-Leżały chyba w łazience -Jane wpinała spinki we włosy spinając przednie włosy.
Kamila szybko zrobiła sobie makjaż, założyła swoją niebieską sukienkę.
Pomogła uszykować się chłopakom.
Kate i Samanta na zmianę szuka) y czegoś, a Cam i Philip tylko na to patrzyli i się śmiali.

W końcu nadszedł wyczekiwany wieczór. W wielkiej sali, w której stoi ogromna choinka, znajduje się długi stół syto zastawiony daniami, przy którym zasiadły ubrane w piękne suknie dziewczyny i w eleganckich garniturach chłopcy.
Po krótkiej przemowie pani dyrektor i nauczycieli rozpoczęła się uczta.
Po kolacji zabawa przeniosła się do sali balowej, która miała ściany i sufit ze szkła, tak że było widoczne rozgwieżdżone niebo.
W sali rozległa się melodia walca.
Zain podszedł do Venus i poprosił ją do tańca uprzedzając w tym Zack'a, który naburmuszona patrzył na nich,  obrzucając Zain'a nienawiatnym wzrokiem.
Jane nie wiedząc z kim zatańczyć porwała na parkiet Floriane.
Luck zaprosił do tańca Faline, a Namjoon porwał Julke do bardzo przytulaśnego tańca (😏).
Cam wykorzystał okazję i tańcząc z Kate wyciągną jemiołe i pocałował ją namiętnie, poczym roślina powędrowała po całej sali.

Bal trwał długo, nawet nauczyciele tańczyli. Pani Samanta wraz z wychowawczynią Clarą stały i wszystkich obserwowały z uśmiechem.
-Za powiada się szalony rok.

Ważne!

Przepraszam, przepraszam! Pisałam go bardzo długo. I miał wyglądać trochę inaczej, ale cóż nie chciałam już tego odwlekać mam nadzieję, że się spodoba.
Uwaga mogą wystąpić błędy, bo nie sprwadziłam dokładnie.
A teraz przyszło mi coś jeszcze do głowy.
Może zrobimy tak, że uczniowie akademi zagrają przedstawienie,  na podstawie jakiejś baśni co wy na to?

Akademia (Zapisy zamknięte)KoniecOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz