Wszystko zaczęło się jak Lukas skończył osiemnaste urodziny.Wstał z łóżka o 8:26 żeby nie spóźnić się do szkoły, której nienawidził, lecz musiał do niej chodzić.Nienawidził także swojej klasy, bo wiedzieli że jest innej orientacji seksualnej wiec go prześladowali. Poszedł do kuchni i zobaczył karteczkę, na której było napisane " Lukasie prezent leży w przedpokoju ", nie wiedział od kogo jest ta karteczka może od siostry lub mamy, ale wiedział jedno szykuje się niesamowity dzień. Zajrzał do przedpokoju, lecz nie widział żadnego prezentu tylko strzałkę z papieru, która prowadziła do góry. Po krótkim zastanowieniu poszedł schodami by odpakować swój prezent, tam już czekało na niego ogromne pudło, nagle wyskoczyła z niego mała dziewczynka o imieniu Emily, była ubrana w różową spódniczkę i białą koszulkę w jednorożce. Lukas bardzo się przestraszył, lecz po chwili zaczął się śmiać. Mała dziewczynka dała mu malutki prezent i laurkę. Zeszli na dół by zjeść śniadanie. Gdy wcinali płatki Lukas otworzył swój prezent, był to bryloczek z serduszkiem, momentami chciał się popłakać, ale powstrzymał łzy i przytulił się do małej Emily. Popatrzał się na swój telefon , 8:50 JPRDL jak najszybciej dokończył swoją porcję śniadania, tak szybko ze prawie się udławił. Pobiegł do swojego pokoju.
-czemu tu jest taki syf ? - powiedział wkurzony - no dobra gdzie są te spodnie ?!
CZYTASZ
Z ŻYCIA
Kort verhaalosiemnastolatek ma problemy w domu i zostaje z niego wyrzucony, zdaje szkole, idzie na studia i planuje zemstę na wszystkich którzy go prześladowali [ NOWE ROZDZIAŁY BĘDĄ SIĘ POJAWIAŁY CO CZWARTEK, LECZ MOGĄ BYĆ WYJĄTKI ALE WAS O TYM UPRZEDZAL ]
