Oczami Vanessy:
Po 5 minutach mój kochany braciszek raczy wyjść z pokoju już ubrany. Zaczęłam iść w kierunku schodów.
Alex: Siostra, naprawdę ciebie przepraszam. Nie gniewaj się już.
Ja: Trochę mi przeszło ale nie spodziewałam się że zniżysz się do takiego poziomu.
Alex: Takiego czyli jakiego?
Ja: Jesteś ślepy czy głupi. Ta pusta lalunia nie jest ciebie warta, a co dopiero na bycie twoją dziewczyną.
Alex: Ona nie jest moją dziewczyną.
Ja: To kim?
Alex: Jesteśmy bardzo popularni w szkole i pokazujemy się jako para.- prychnęłam na to. Po chwili byliśmy na dole i tam był ten Tom i inni, których nie znam.- O jesteście. Chłopaki to moja młodsza siostrzyczka Vanessa. Ness to są Brian, Jack, Toma już poznałaś pewnie i Nickolas.
Brian: Aleś ty słodka. I piękna.- powiedział Brian. Uśmiechnęłam się.- Ona nas rozumie?
Ja: Oczywiście, że tak i dziękuję. Rozmawialiśmy o życiu mojego braciszka po hiszpańsku. Nie zdziwcie się jeśli będziemy czasem tak rozmawiać. Miło mi was poznać. Braciszku zaprowadzisz mnie do pokoju?
Alex: Jasne, chodź. Zaraz wrócimy.- weszliśmy z powrotem na górę i dotarliśmy pod białe drzwi. Otworzył je i ukazał mi się piękny pokój.
Kolory takie jakie chciałam, byłam w szoku. Musiało to dużo kosztować. Całkowicie mu wybaczam. Rzuciłam się na brata.
Ja: Jest piękny, dziękuję. Całkowicie ci wybaczam.- powiedziałam wisząc na nim
Alex: Dla ciebie wszystko, siostrzyczko.- powiedział obejmując mnie.- Stęskniłem się za twoimi naleśnikami. Zrobisz dla nas kolacje?
Ja: Za ten pokój, oczywiście. Tylko się przebiorę. W Hiszpanii jest ciepło, a tutaj chłodniej.- dał mi buziaka w czoło i wyszedł. Sięgnęłam do walizki i wyjęłam z niej ubrania i potrzebne rzeczy. Ruszyłam pod prysznic i po wyjściu wyglądałam tak...
CZYTASZ
Przyjaciel Mojego Brata (ZAKOŃCZONE)
RomanceSiedemnastoletnia Vanessa Jones przeprowadza się do swojego brata do Los Angeles. Ich rodzice wiecznie są pochłonięci pracą i wyjazdami więc Ness nie ma co robić, a nie lubi siedzieć sama w domu. Za namową brata przeprowadza się do niego. Okazuje si...