15.09.2017
JesusM: Aaaaa, Herrrrri, Herrrri!
nicepenis: Co się dzieje? :0
JesusM: Alan do mnie przyjeżdża na następny weekend!!!
nicepenis: Alan?
JesusM: No mówiłem ci w szkole o nim... -.-
nicepenis: Ach, Alan... taak
nicepenis: Fajne imię ma
JesusM: Wciąż będę udawać, że nie widziałem tych słuchawek w twoich uszach, gdy o nim mówiłem.
nicepenis: Przepraszam XDDD
nicepenis: Dobra.. więc co to za Alan?
JesusM: No i wszystko od nowa -.-----
JesusM: Mój chłopak, Herri, mój chłopak...
nicepenis: Oooo, ale tego się domyśliłem w sumie xD
JesusM: No i on jest z Holmes Chapel
nicepenis: Ooo, ja jestem stamtąd!
JesusM: Tak, wiem xD Ja cię słucham w przeciwieństwie do ciebie
nicepenis: E tam xDD
JesusM: Nie mogę się już doczekać!
nicepenis: Słodziaki :v
JesusM: Łał, dzięki, Herri XD
CZYTASZ
nicepenis
FanfictionDruga część książki "nicepenis pisze..." Nigdy nie wiadomo jak życie może się potoczyć. Raz daje nam wózek i pcha nas z górki, a raz daje takiego kopa, że nie umiemy się podnieść.