Hej. Wróciłam po balangach w różnych miejscach, zniszczeniu kilku wymiarów i głaskaniu kradzionego kotka. Sprawdzam ile osób to odczyta i ile jeszcze wierzy w to, że żyję i będę pisać dalej.
Powoli.
Teoretycznie żyję, w sumie fizycznie, NIE NIE MAM DEPRESJI XD, po prostu.. Po prostu załóżmy, że w środku umarłam. Może kiedyś powrócą pytania i wyzwanie, ale powrócą raczej z Awis.
Natomiast ja zastanawiam się nad stworzeniem nowej ksiązki, całkiem z innej beczki niż pozostałe, bo po pierwsze - wiem, że moje pisanie jest lepsze niż w 2015. Po drugie - po prostu będzie coś nie nawiązującego do żadnego fandomu lub uniwersum.
Ewentualnie jak nie to, to przynajmniej sh....
TAK, ZAJEBANE PRZEZ WSZYSTKICH SHOTY Z RÓŻNYMI POSTACIAMI CZY CZYM TAM CHCECIE, CIREPIĘ NA BRAK WŁASNEJ "TWÓRCZOŚCI LITERACKIEJ", NIE OCENIAJCIE MNIE.
No i tak właśnie sprawdzam czy szukać obserwatorów na nowo, czy ktoś jednak istnieje tu i będzie czytał xD..
Pozdrowionka serdeczne, szczęśliwego Nowego Roku i w ogóle miłość <3
CZYTASZ
Koci płacz
De TodoZmieniłam nazwę, zawartości nie. Może wkrótce usunę część pierdół, kto wie. W każdym razie ten... twór, traktujcie jako brudnopis. Nie jestem pewna czy dożyjuecie jakiejś mojej poważnej twórczości. Wesołych Świąt, szczęśliwego Nowego Roku, smacznego...