31 [ Jakub i Cevdet ]

87 11 1
                                    

- Staram się, pułkowniku, ale to niełatwe. Naprawdę trudno znaleźć siły, żeby chciało się żyć. Umierają wszyscy po kolei. Ale ja z tobą jeszcze żyjemy. Pytam siebie: ,,Czy ja na to zasługuję ?". Dlaczego wstaje rano, wychodzę na ulicę i patrzę w niebo? Dlaczego ja żyję?

- Żyjesz dlatego, że tak trzeba, Jakubie.
Żyjesz po to, żeby oswobodzić ten naród.

- Pułkowniku, nawet to czasami nie daje chęci do życia.
Najlepiej jest umrzeć w dzień zwycięstwa i nie będę się wstydził, że żyłem dłużej od moich braci. Tak jest lżej.

- Najlepiej jest żyć jako wolny człowiek, Jakubie. Mówię to, żeby było ci lżej. Jeśli umrę wcześniej od ciebie... Jeśli umrę wcześniej od ciebie, chcę, żebyś był wolny i przeżył życie spokojnie, aż do starości. Co by się nie stało budź się każdego ranka, dziękuj Najwyższemu, patrz w niebo i oddychaj.
Żyć to nie grzech, nie przestępstwo.

Jakub i Cevdet
41 odcinek

Jesteś moją ojczyzną   WierszeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz