7.W jakich okolicznościach doszło do waszego pierwszego pocałunku?+NOWE POSTACIE

1K 47 38
                                    

❄️Jon Snow- Siedziałaś w Bożym Gaju. Bardzo lubiłaś to miejsce. Rozmyślałaś o chłopaku, którego poznałaś. Jon Snow. Stał Ci się bardzo bliski. Jak przyjaciel, którego nigdy nie miałaś. Z zamyśleń wyrwał Cię Duch. Spojrzałaś na wilkora, po czym zaczęłaś go głaskać. Ten tylko położył się na twoich kolanach.
-Przepraszam.-powiedział Jon, przybiegając.
-Za co?-spytałaś marszcząc brwi.
Snow spojrzał wymownie na wilkora, który przewrócił się na drugi bok. Zaśmiałaś się.
-Skoro już się widzimy.-zaczął chłopak.-To mam Ci coś bardzo ważnego do powiedzenia [T.I].
-Zamieniam się w słuch.-uśmiechnęłaś się.
-Bo ja...Idę przywdziać czerń.-spuścił wzrok.

W pierwszej chwili nie zrozumiałaś go. Twój mózg musiał przetworzyć to zdanie parę razy. Dopiero po chwili dotarło do Ciebie, że prawdopodobnie już nigdy nie zobaczysz chłopaka. Poczułaś łzy w oczach. Próbowałaś je powstrzymać.

-Ale zanim wyjadę, chciałem zrobić jedną rzecz.-powiedział Snow siadając obok.

Patrzyłaś w jego cudowne oczy. Nie było opcji, żebyś już nigdy ich nie zobaczyła. Nie...

Poczułaś usta Jona na swoich ustach. Zanim jakkolwiek zareagowałaś, chłopak odsunął się, po czym wstał.

-Do zobaczenia, [T.I].-pożegnał się, a następnie odszedł...

🐺Robb Stark- Zmęczona chciałaś iść spać, lecz usłyszałaś pukanie do drzwi. Niechętnie podeszłaś do nich, a następnie otworzyłaś je. Twym oczom ukazał się Młody Stark. 

-Witaj Moja Pani.-uśmiechnął się.

-Mój Panie.-ukłoniłaś się lekko.-Co Cię tu sprowadza o tej porze?

-Obiecałem Ci spacer Lady.-odparł podając Ci rękę.

Z chęcią przyjęłaś ją.

Spacerowaliście po terenie zamku. Rozmawialiście o wszystkim i  o niczym, śmialiście się. Pod koniec Młody Wilk postanowił Cię odprowadzić. Staliście pod drzwiami do twojego pokoju.

-Robb, mówiąc szczerze. Myślałam, że będziesz nudziarzem.-powiedziałaś śmiejąc się.

-Czyżbyś była rozczarowana?-również się zaśmiał.

Zatrzymaliście się. Wówczas Robb ujął twą twarz i przybliżył do swojej. Dzieliło was zaledwie kilka centymetrów. Robb zrobił to, na co czekałaś. Pocałował Cię. Niemal od razu odwzajemniłaś pocałunek. 

-Dobranoc, Lady Mormont.-uśmiechnął się, po czym odszedł.

-Dobranoc.-odpowiedziałaś, lecz Młody Stark nie usłyszał Cię.

⚔️Eddard Stark- 

-Mówiłam już, że bardzo zaskoczyły mnie twoje umiejętności?-spytałaś, spacerując ze Starkiem.

-Tak, jakieś siedem razy?-zaśmiał się w odpowiedzi Eddard.

Spacerowaliście, rozmawialiście, śmialiście się. Tylko tyle, lub aż tyle było potrzebne do szczęścia. Chwila beztroski.

-Już niczym mnie nie zaskoczysz.-uśmiechnęłaś się.

-A chcesz się przekonać?-powiedział tajemniczo Ned.

Spojrzałaś na niego podejrzliwie, lecz po chwili wybuchłaś śmiechem.

-Spróbuj.-odparłaś.

-Jak uważasz.-szepnął.

Znienacka chłopak pocałował Cię. Zrobił to. Zaskoczył Cię. Tak, jak chciałaś.

-Zaskoczyłem Cię?-uśmiechnął się tryumfalnie, po czym pociągnął Cię w stronę zamku.

Preferencje-Gra o Tron ♥Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz