Nieświadoma Miłość[ZAWIESZONE]

14#

Te słowa gnebiły mój umysł czemu on tak powiedział, wpatrywałam się w odchodzącego Chrisa nie wiem kiedy ale zaczeły mi lecieć pojedycze łzy
- Chris to nie tak! - krzyknęłam i zaczełam biec w strone chłopaka
- mhhh to jak wogule jak ty się zachowujesz jak byś mnie nie znała co z tobą się dzieje - powiedział i chciał dalej iść ale ja złapałam go za rękę
- j-a po prostu n-i-e wiem jak się zachować - powiedziałam i spuściłam głowe
- wystarszy być sobą a nie zachowywać jak jakaś smarkula - powiedział schle. Łzy leciały mi powoli, wpatrywałam się w odchodzącego Chrisa ale coś mnie drgneło i zaczęłam biec z złapałam go za kurdkę i pociągnełam do swoich ust. Był zorietowany ja go puściłam
- prze-przepraszam - powiedziałam i poszłam do domu. Byłam już w swojim pokoju i sprawdzałam portale społeczniościowe ale dostałam SMS od Patty

Patty: Kobieto czemu mi nie powiedziałeś!

Sofi: Ale czego?

Patty: Że jutro nie ma szkoły °0°

Sofi: Boże dziewczyno aleś mnie wystarczyła

Patty: Haha wiem ^0^

Po odpowiedzi Patty odłożyłam telefon i poszłam na spacer z Codim. Byłam w parku usiadłam na jednej z ławek a Codi poszedł pobiegać ale wtedy zuważyłam Chrisa który się bawi z jakimś jorkiem zawołałam Codiego a on szybko przebiegł zapiełam mu smycz i chciałam wychodzić ale przybiegl jakiś jork był słodki więc pogłaskałam pieska
- Carros do mnie - powiedział chłopak a ja szybko założyłam kaptur
- Hej masz fajnego chaskiego - powiedział Chris a na się odwróciłam i  poszłam ale on złapał mnie za nargarstek
- już uciekasz a piesek się jeszcze nie pobawił - powiedział a ja się odwruciłam moje oczy wyglądały jak szklane
- Chyba pomyliły się tobie dziewczyny - powiedziałam a on złapał mnie w tali i przyciognoł do ciebie
- a to przeraszam ale dalej myślę ze to ty mhhhhh - powiedział i się zblizył do mojej twarzy
- Oj nie radzę - powiedziałam i pokazała na nasze pieski a on machnoł i mnie pocałował. Chwilę to trwało ale się odklejił mój Codi bawił się z Carrosem, schiliłam się a piec skoczył na mnie
- Chris ja muszę iść do domu - powiedziałam a on pokiwał głową a ja kierowała się w strone domu

C.D.N.