kiedy wy głupcy
czubki nosa zanurzaliście
w gorzkich trunkach życia
ja chyliłam głowę ku
sobiekiedy wy głupcy
brudne dłonie zaciskaliście
na opraciach krzeseł hazardu
ja klękałam przed
sobąkiedy wy głupcy
czołem spoconym dotykaliście
trudnej ziemi losu
ja śpiewałam hymny dla
siebiekiedy wy głupcy
ziarna życia przerzucaliście
beztrosko na swe piersi
ja ściskałam mocno
klepsydręczy to ja byłam
głupia?
CZYTASZ
Marizm ✔
Poetryośmielam się tworzyć neologizmy i pseudopoetyckie zbitki słów. na okładce Allegory of Merit Accompanied by Nobility and Virtue - Giovanni Battista Tiepolo © MaryWitcher, grudzień 2017 / lipiec 2018