***

588 127 10
                                    

widzę chustę na jej głowie
a w oczach smutek
wszystko będzie dobrze
mówi słabo
a ja mam ochotę krzyczeć

dlaczego kobieta która
trzymała mnie na kolanach
była moim murem
teraz rozpada się
na pojedyncze cegły

jej dłonie są blade
i nie przypominają tych
opatrujących mi zdarte łokcie
jej powieki są ciężkie
żądają snu

nie zasypiaj

Marizm ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz