kwiaty z naszych wianków
już dawno uschły
pomarańczowe niebo lata
zastąpiły igły deszczuo, młodości! wróć
sukienka w grochy podarta
leży na dnie kufra
zapach słodkich perfum uleciał
jak ptaki wioseno, młodości! wróć
twe spojrzenie jakby smutniejsze
dłonie mniej delikatne
słodkie landrynki zamieniły się
w tabletki na kaszelo, młodości! wróć
rzek dzieciństwa już nie ma
ostatnie liście spadły
zaś młodość zastygła
jak posąg przy twym domuutraciliśmy młodość
jest tylko zdjęciem w albumie
zakopanym głęboko w ziemię
tam gdzie rosną chwasty dorosłościmłodość nie wróci
CZYTASZ
Marizm ✔
Poetryośmielam się tworzyć neologizmy i pseudopoetyckie zbitki słów. na okładce Allegory of Merit Accompanied by Nobility and Virtue - Giovanni Battista Tiepolo © MaryWitcher, grudzień 2017 / lipiec 2018