Ja: alw sie najevalam.
On: nie musze chociaż pytać czy jesteś pijana...
Ja: ogrczeku... chdx tu do mni.
On: dziecko gdzie jesteś?
Ja: dleko
On: jak to?
On: Natalie?
On: cholera!
Ja: jestem wlna jak ptok.
On: jak co?
Ja: ptok!
On: Natalie do cholery!
Ja: dbra dbra... już przestayje...
On: ile wypiłaś?
Ja: pije.
On: gdzie?
Ja: 0.7l.
On: uduszę cię.
Ja: nie wiem gdzie.
On: jesteś zua.
Ja: a niech cię chuj jasny strzeli...
On: gdzie jesteś?
Ja: no nie wiem.
On: Natalie... w jakimś barze? Albo lesie? Nie wiem...
Ja: na ulicy.
On: przydatna informacja...🥀🥀
Wybaczcie mi...
CZYTASZ
Conversation with Hiddleston
Romance-to ile my już ze sobą piszemy? -yyy... 5 dni. -mniejsza z tym. Ja chce więcej. || Na oczy go nigdy nie widziałam, imienia nie znam, głosu nie słyszałam. Jednak gdy dioda telefonu miga przelotnie, przechodzą mnie dreszcze, gdy słyszę dźwięk wiadom...