On: jak się czujesz?
Ja: skąd to pytanie?
On: byłaś wczoraj pijana.
Ja: może.
On: przecież pisałaś.
Ja: nie pamiętam.
On: gdzie ty wczoraj byłaś?
Ja: wszędzie i nigdzie.
On: Natalie...
Ja: daleko.
On: sprecyzuj.
Ja: a ty?
On: co znaczy to pytanie?
Ja: gdzie byłeś?
On: w domu. A gdzie?
Ja: te pytania są bez sensu.
On: popieram.
Ja: kiedy podałam ci moje imię?
On: dwa dni temu.
Ja: zapomnij o tym. Ja jestem cukierek a ty ogórek.
On: ale dlaczego?
Ja: byłam pijana...
On: co się dzieje, że tak pijesz?
Ja: a gdybym zdała ci to samo pytanie o narzeczoną?
On: odpowiedziałbym.
Ja: powinnismy przestać pisać.
On: powinnismy się spotkać...🌹🌹❤️
CZYTASZ
Conversation with Hiddleston
Romance-to ile my już ze sobą piszemy? -yyy... 5 dni. -mniejsza z tym. Ja chce więcej. || Na oczy go nigdy nie widziałam, imienia nie znam, głosu nie słyszałam. Jednak gdy dioda telefonu miga przelotnie, przechodzą mnie dreszcze, gdy słyszę dźwięk wiadom...