Osiem.

1.2K 52 11
                                    

Niall pov

Niedziela. Godzina 11:30 i właśnie wychodzę z domu na spotkanie z Zaynem. Trochę się tego obawiam, najbardziej chyba się boję, że będzie kimś innym niż mówi.  Zamykam drzwi na klucz i odwracam się w stronę furtki odgradzającej budynek od drogi. Podłączam słuchawki do telefonu, włączam pierwszą lepszą play listę i ruszam przed siebie. Wkładam dłonie w kieszenie swojej czarnej kurtki i skupiając swój wzrok w jakże interesującym chodniki idę w stronę miejsca, gdzie mam się spotkać z chłopakiem. Dziś jeszcze nie dostałem żadnej wiadomości od niego.

Czyżby zrezygnował i nie pojawi się? Albo stwierdził, że nie chce jednak spotykać się z takim kimś jak ja? Nie wiem..

Wyjmuje telefon z kieszeni czując jak zawibrował. Moje serce zaczyna mocniej bić, a mój mózg zaczyna wariować myśląc, że to może jedna z wiadomości od chłopaka, ale nic bardziej mylnego... Operator z kolejną ofertą... Masakra, czy tylko mnie to tak strasznie irytuje?

Zerkam na zegarek w telefonie, który pokazuje godzinę 11:56. Przyśpieszam kroku uświadamiając sobie jak mało czasu zostało mi na przybycie na miejsce punktualnie. Brawo Niall! Pierwsze spotkanie, a ty już spóźniony! Wyczucie normalnie ten sarkazm. Prycham pod nosem i schodzę z parkowej dróżki wchodząc na zielony trawnik prowadzący do górki, na której mam spotkać się z chłopakiem. Moje serce zaczyna ponownie szybciej bić. Wchodzę pod górę mijając parę nastolatków wyglądających na zakochanych w sobie na zabój. Obydwoje szeroko uśmiechnięci rozmawiali że sobą tuląc się i skradając całusy. Mimowolnie uśmiechnąłem się i wreszcie wdrapałem się na samą górę. Rozejrzałem się i dostrzegłem postać siedząca jako jedyna na starej parkowej ławce. Twarz schowaną miał w dłoniach. Niepewnie postawiłem krok w przód, kiedy ten odsłonił twarz i dopiero teraz dostrzegłem kim on jest. Jest to mulat, ten sam z którym pracuje, a właśnie teraz uświadamia sobie, że to właśnie on do mnie pisze, to koniec...

-To nie możliwe...- powiedziałem sam do siebie i biegiem rzuciłem się w stronę domu nawet nie kwapiąc się powiadomić go, że to koniec. Oszukał mnie i okłamał.. Nie ma miejsca w moim sercu już dla takich osób.

*****************************
Drama time

Karcia08 & black_princess2707 💕

You're Mine, Baby. II Ziall (Zakończone💕) Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz