Rozpierdala mnie od środka. Mam dość tego,że blondyn mi nie odpisuje. Moje mieszkanie wygląda jak pobojowisko. Wszędzie walają się części rozbite zastawy stołowej, butelek i innym szklanych przedmiotów, które niestety w napadzie złości na samego siebie wypadły mi w ręce. Po raz setny dzisiejszego dnia biorę telefon do ręki i wykręcam numer Niall'a ale i tym razem zastaje pocztę głosową.
Ja:
Niall, mam dość tego, że nawet nie nie odbierasz wciągu dalszym tego jebanego telefonu.. W tym momencie wsiadam w samochód i jadę do Ciebie, będę błagał Cię na kolanach choćby całą noc i jeszcze dłużej.
Zbiegam po schodach i wskakuje za kierownicę mojego samochodu,gdy moje serce dostaje zawału słysząc dzwonek przychodzącej wiadomości. KURWA!!!! To Niall!
Kruszynka:
Czekam na Ciebie. Najwyższy czas abyśmy porozmawiali jak cywilizowani ludzie...
____________________________________
UWAGA UWAGA!
Powracamy do was po dość długiej nieobecności i życzymy miłego czytania !Wasze Karcia08 & black_princess2707

CZYTASZ
You're Mine, Baby. II Ziall (Zakończone💕)
Dla nastolatkówOpowiadanie pisane wraz z cudowną @black_princess ? Opowiadanie zawiera: Przekleństwa Związek homoseksualny Sceny, zdjęcia i różne takie +18 Nie tolerujesz? Nie wchodź, nie czytaj, omijaj