Rozdział 6

430 13 16
                                    

21.02.2018 rok. Nowy York, Stark Tower.

Cześć wam!
Wiem bardzo długo tu nie dawałem wpisów. Miałem ku temu wielkie powody. Przepraszam was za to.
Pierwszym powodem jest to, że Judy jest ze mną w ciąży... Będę miał dwójkę dzieci prawdopodobnie... Nie wiem jak to się stało....ale dam sobie radę. Plus do tego ojciec Judy czyli Bucky jakoś mnie polubił. Z tego powodu się bardzo cieszę.
Mam już wybrane imiona dla dzieci... Jak będą to synowie będą mieli na imię David i Eddie. Jak będą dziewczynki to Bridget i Sophie. Jak parka to Bridget i David.
Te imiona mi się tak podobają, że Aww...
Mam nadzieję, że to będą chłopcy. Wtedy bym ich wszystkiego nauczył.
Judy jest dla mnie wszystkim. Miałem taki pomysł żeby jej się oświadczyć. Tylko nie wiem kiedy nadejdzie ten odpowiedni moment.
Każdy myśli, że sobie nie dam rady. Że dziecko to wielka odpowiedzialność. A ja o tym wszystkim wiem. Jestem gotowy by zostać ojcem. Dla nich nawet mogę stracić swoje życie. Będę ich chronić do końca mojego życia.
A tak jak myślałem Wanda kręci z Deadpoolem.
A chrzestną moich dzieci będzie Julie Mikaelson. A chrzestnym prawdopodobnie jej starszy brat.
Pamiętacie jak pisałem, że z kimś się kłóciła?
Więc właśnie kłóciła się z Ethanem Barnesem... Jest starszy brat który ma siostrę bliźniaczke czyli Jessice. Ma bardzo dużo rodzeństwa. Za dużo jak dla mnie.
Więc jak myślicie oświadczyć się jej?

Na tym kończę ten wpis. Muszę dzisiaj wpaść do mojej kochanej Judy i bubu. Pa!

Further Life... ~~Pietro Maximoff~~Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz