21 Stycznia 2019 rok. Los Angeles. Dom Toretto.
Witam was...
Wiem bardzo długo nie mogłem pisać. Nigdy więcej się to raczej nie powtórzy, a może i tak. Moje dzieci się urodziły i są cudowne. Moja żona jest wspaniała. Cała ceremonia rozpoczęła się u Torreto, a zakończyła się gdzieś indziej. Spędziłem tutaj wszystkie wspaniale lata.
Tęskniłem jednak za wami. Zapytacie jednak dlaczego?
Spędziłem z wami bardzo wiele wspaniałego czasu. Pomagaliście mi i to było bardzo wspaniałe z waszej strony. Nie myślcie jednak, że macie małe serca w sobie. Bo są naprawdę ogromne i pełne miłości dla każdego. Znajdziecie zawsze kogoś kogo możecie bardziej pocieszyć i mu pomóc. Życzę wam dalszych sukcesów w szkole.~~Pietro Maximoff