Zdyszany Jimin wpadł z rozpędu do zamykającej się windy. Przez granie sąsiada po nocy znowu zaspał na uczelnię i teraz musi pędzić na złamanie karku modląc się, że zdąży na ostatni autobus.
Kiedy uspokoił oddech zauważył, że osoba, która przysypiała w windzie na stojąco, to nikt inny jak Yoongi, czyli sprawca całego tego zamieszania.
-Dumny z siebie jesteś?- mruknął Park w stronę blado wyglądającego chłopaka.
-Muszę ćwiczyć, mam egzaminy żeby dostać się na prywatne,na dodatek darmowe, zajęcia z nauczycielem Yangiem. Naprawdę przepraszam za to, że nie możesz się wyspać, ale to moja szansa- odpowiedział chłopak z wyraźnym zacięciem na twarzy, pokazującym, że doskonale wiedział jaki jest jego cel.
-Nie możesz tego robić po powrocie z uczelni? W nocy powinienieś spać, wyglądasz jak zombie.
-To nie twoja sprawa Park, za bardzo wtrącasz się w moje prywatne sprawy. Informacja o ważnych egzaminach powinna ci wystarczyć- poprawił okulary w czarnych oprawkach, zapiął zamek czarnej kurtki i wyszedł z windy, która właśnie zatrzymała się na parterze.
CZYTASZ
✧Annoying Pianist✧[zawieszone]
Fanfiction? Park Jimin x Min Yoongi -> Gdzie Yoongi to muzyk pasjonata mający czas grać jedyne w środku nocy. Lub ->Jimin który nie może spać przez swojego irytującego sąsiada.