Patrzę na Ciebie jak w lustro widzie odbicie siebie
Chodź dzielą nas kilometry pragnę Ciebie objąć poczuć twoj oddech na mej skórze poczuć twój dotyk bycia przy mnie lecz lustro mi nie pozwala ale sie nie poddaje i je niszcze A za nim stoisz właśnie ty aż zamarlem niedowierzajac ze tyle czasu bylas przy mnie .