Śmieŕć Krympimpast- I 7 Legendarnych Pięcio Złotówek

Początek

PG pewnego dnia budzi się, już wiedział że nie będzie to najlepszy dzień. Właśnie wtedy postanowił że pierwszy raz od 5 lat wyjdzie z domu (chuj że to nie możliwe w jego przypadku), szedł se po ulicy aż nagle usłyszał czyiś głos, nie mógł go pomylić z niczym innym jak z głosem losowego przechodnia, dokładnie to kilku przechodni rozmawiających ze sobą, wtedy właśnie usłyszał o 7 magicznych pięcio-złotówkach. Chciał się spytać owych ludzi o tym co onich jeszcze wiedzą, ale przypomniał sobie że jego umiejętność ,,mówienie do ludzi" zniknęła 3 lata temu więc zrezygnował. Jednak nadal chciał się czegoś o nich dowiedzieć. Wten poszedł do biblioteki (strasznie oryginalnie),  po siedmi dniach poszukiwań nic nie znalazł (jak to w każdej kurwa historii), wtedy zobaczył książkę na której było napisane ,,tajemnice tego świata", gdy sprubował ją wyjąć podłoga zapadła się. Spadał prawie 10 sekund, wtedy zatrzymał go beton (oczywiście jak to na głównego bohatera nic mu się niestało więc jest git), po chwili zaczęła mu lecieć HIPERREALISTYCZNA KREF!!!1!!111 Był także trochę ubrudzony, wtedy zobaczył Dżejsona. On jednak myślał że PG go nie zauważył i zaczął w okół niego biegać, PG krzyknął:

PG (krzykiem)- I co biegasz, kurde?

Dżejson (mrocznym głosem, a raczej marną próbą mrocznej mowy)- O czyli jednak mnie widzisz.

PG (pewnie rzekł)- A czemu miałbym cię nie widzieć?

Dżejson- He he he... (dalej tym swoim głosikiem) a więc szukasz legendarnych pięcio-złotówek? Mogę ci przysiądz iż jest to nie możliwe gdyz jestem w posiadaniu jednej z nich!

PG (gotowym do boju głosem)- To poprosty ci ją odbiorę he he!

Dżejson (dalej tym samym głosem)- Nie wygrasz!

Wtedy Dżejson żucił się na PG, jednak ten zatrzymał jego atak i go odepchną, skoczył w jego stronę i idealnie wymierzył lepe na morde Dżejsona, ten odskoczył i strzelił w niego mroczną kulą energi zwaną ,,Black blastem", jednak nie był to zbyt silny atak i jedyne co zrobił to odepchną PG. Wtedy PG skoczył w stronę ściany, po czym odbił się w stronę drugiej i robił tak do puki nie osiągną prędkości dźwięku, po tym odbił się od ściany w stronę Dżejsona, wypchną go tym na koniec korytarza, Dżejson powiedział że tak się nie da i zaczą strzelać w PG serią ,,Black Blastów", PG mimo starań dał się trafić trzema z nich, co go trochę wybiło, Dżejson skoczył w jego stronę i z buta mu zajebał, PG wyskoczył na tyle wysoko że prawie wrócił do biblioteki, po czym upadł i kiedy wydawał się nie przytomny Dżejson wymierzył w niego ,,Super Black Blastem", po czym powiedział:

Dżejson (znowu tym ,,mrocynym" głosem)- Dowidzenia, Psy Gambicie... He he he, HA HA HA (zaśmiŁ się szaleńczo)!!!!!!111