Ciulny dzień

54 8 8
                                    

Wstałem ZNOWU KUWA!! Paczam na mego japkofona na wpół przytomny. Paczam i paczam ale widzę tylko dużą, rudą kulkę w miejscu mego telefonu. Przygladam się bardziej (jako tako już przytomy) i widzę...
LUCKA KURDE!!!

Zrzuciłem kota z szafki nocnej i wziąłem urządzenie do ręki. 6:00, ale super.. No niestety poniedziałek i trza iść do... SZKOŁY 😨

Wyszedłem z domu i poszedłem do tej budy. Paczam a tam przed wejściem stoją Stefcio, Mieciu i Roman ze swymi telefonami w łapkach!

Jeszcze dobrze do nich nie podszedłem a tamci już się drą...

-Idzie morda nasza Micek

-Siema dziady moje

Po przywitaniu zacząłem napierdalać w Clasha...
Gram i gram jak jakiś ham (takie kuwa rymy jak Eminem). Aż tu nagle w 2v2 Stefan spierdo*ił rozgrywkę. Podkur*iony odszedłem od moich "przyjaciół" jeśli można tak te ciotki nazwać.

Idę sobie mrocznym korytarzem na pierwszą lekcję. Ale nie była ona byle jaka, bo to MATEMATYKA KURŁA MAĆ! Paczka do plecaka. Wyjmuje zeszyt i ku mojemu zdziwieniu nie miałem pracy domowej...

No dobra przeszukuje go dalej w poszukiwaniu długopisu, a tam miękko jakoś. Wysypuje jego zawartość na podłogę, a tam Lucjan siedzi i miauczy (a to głupi kot pomyślałem).

Myślę sobie, co ja żem odwalił, że nic mi dziś nie idzie..
Zrezygnowany idę sobie na tą matme. Siadam w ławce i czekam na śmierć.

Pani krąży po tej sali jak jakiś pierdol*iety sęp po czym zatrzymuje swój wzrok na moim ryjku.. Adamie pokaż mnie te twoją prace domową z matematiki. Myślę sobie tak i myślę. Paczam i paczam, a ona dalej chce tą pracę domową. Nie wiem, co zrobić. Dobra na szybkiego chcę wziąć zeszyt Miecia ale kurła fochłem się na niego no ale cóż. Biere ten zeszyt i jej daje. Ta czyta, następnie mówi zirytowana... "Jprdl Adam znowu masz dobrze. Idź ty do dyrki lepiej bo ci przypie*dole tą lenijką." 

Dalej opowiadać dnia tego nie będę, bo jakby to powiedzieć "delikatnie" miałem przej*bane. :) Powiem tylko, że wróciłem do domu, wyjąłem kota z plecaka i poszedłem ĆPAĆ.. NIE CZEJ KUFFA SPAĆ!




Witam Was oto w kolejnym psychicznie pokręconym rozdziale! Jak Wam się podoba życie Adama? A tym czasem żebrze gwiazdki i komentarze!

MICKIEWICZ I PRZYJACIELEOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz