❝ FANBOY ❝《 CHANBAEK 》*TŁUMACZENIE*

16. Concert

Baekhyun naprawdę to zrobił. Stał w ogromnej sali koncertowej, czekając na jedynego Park Chanyeola. Jego Channiego.

Wypuścił powietrze raz, zamykając mocno oczy, a głośne dźwięki, mieszane z krzykiem i muzyką, szumiały mu w uszach, zamieniając jego głowę w kompletny bałagan.

Channie, zobaczymy się dzisiaj. Może mnie nie zauważysz, ale będę na ciebie patrzeć przez całą noc. Podziwiam cię całą moją miłością, życząc sobie, abyś pewnego dnia śpiewał tylko dla mnie.

Baekhyun powoli otworzył oczy, gdy zerkał na światła, które zaczęły przygasać, by ciemniej było przy koncercie. To się zaczęło. Nagle poczuł, jak jego serce bije coraz szybciej z każdym oddechem.

Czy moje serce może wybuchnąć w mojej klatce piersiowej?

Ktoś przerwał mu myśli. Luhan nagle złapał go za ramię, sprawiając, że Baekhyun cicho krzyknął w szoku

— Przestań być tak cholernie nerwowy Baek, wszystko będzie dobrze ... Poza tym, nie jest tak, że po raz pierwszy uczestniczysz w jednym z jego koncertów, prawda? — Luhan krzyczał wystarczająco głośno, aby Baekhyun mógł go zrozumieć przez głośne dźwięki  wewnątrz sali koncertowej.

— Jest inaczej Lu, boję się, tak się boję.

— Czemu?

— Chcę, żeby mnie polubił.

Luhan uśmiechnął się lekko, trzymając rękę na ramionach swojego najlepszego przyjaciela.

— On już cię lubi, bardzo cię lubi.

— S-skąd wiesz?

Chłopiec o twarzy jelenia wyszczerzył zęby w stronę mniejszego, ściskając usta, a ten drugi wydął wargi.

— Jesteś tak nieświadomy Baek, nie zrobiłby tego dla ciebie, gdyby cię nie polubił ... — Przerwał na chwilę, a uśmiech zniknął z jego twarzy.

— ... jesteś taki słodki Baek, nie uciekaj od niego.

Baekhyun mógł poczuć, jak napięcie wokół nich nagle się zmieniło. Nie musiał długo myśleć, by dojść do wniosku, że teraz myśli o Sehunie. Ten, którego kochał od lat, ale nigdy nie został przez niego zauważony. Ten dupek. Baekhyun go nienawidził. Nienawidził, jak bardzo jego najlepszy przyjaciel musiał cierpieć z jego powodu.

On nie zasługuje na ciebie, Luhan i chciałbym, żebyś to zobaczył. - Chciałbym, żebyś zobaczył swoją własną wartość.

— Lu-

— Nie, w porządku, proszę, nic nie mów. Cieszmy się tym dniem w porządku? — Luhan uśmiechnął się, ale Baekhyun czuł w środku pustkę. Płakał od wewnątrz. Płakał z jego powodu.

— Dobra, Lu, bawmy się.

***

Baekhyun wpatrywał się w olśniewający uśmiech Chanyeola, kiedy pozwalał mu wpaść w swój świat.

- nie ma ludzi wokół nich, świat, w którym ten uśmiech jest tylko dla niego.

Myślę, że cię kocham ...

Poprowadził palce do serca, wsłuchując się w głośne bicie. Zobacz, jak szybko moje serce bije przez ciebie. Nie mógł się powstrzymać od uśmiechu, gdy spojrzał na jego nieskazitelną twarz.

Tak się boję, czekałem na ciebie całe moje życie .. co jeśli mnie nie lubisz? Nie mogłem tego zrobić Channie.

Czy możesz mnie też lubić? Nie ... czy możesz mnie też pokochać?

Mała łza uciekła z oczu Baekhyuna, spadając na zimną, twardą ziemię. Natychmiast poprowadził swoją dłoń do twarzy, aby zetrzeć łzę, ale one zaczęły coraz bardziej ciężkie , aż ziemia pod nim wkrótce cała pokryła się łzami.

Kiedy rano otworzysz oczy

Będę po twojej stronie.

W bezsenną noc

Będę cię uważnie trzymać

Po prostu pozwól mi cię kochać

Wszystko co musisz zrobić."

Lekko kiwa głową.

Baekhyun zamknął oczy, całkowicie dryfując w pięknym, głębokim głosie  Chanyeola, dopóki nie był częścią piosenki. Czy mógłbym pewnego dnia obudzić się obok ciebie? Czy możesz mnie też mocno przytulić? Czy możesz mnie też kochać?

Tysiąc myśli przepłynęło przez umysł Baekhyuna, nagle doprowadzając go do zawrotów głowy. Był tak przytłoczony uczuciami przenikającymi jego ciało, że nawet nie zdawał sobie sprawy, kiedy nagle przestał śpiewać.

Głos Chanyeola , ten głęboki, piękny głos przestał śpiewać, a kiedy otworzył oczy, ujrzał parę ciemnych, tajemniczych oczu wpatrzonych w niego. O-on patrzy na mnie.

***

Chanyeol otworzył szeroko usta, a jego oczy skupiły się na jego aniele. Czy śnił? Baekhyun był naprawdę w pierwszym rzędzie sali koncertowej, patrząc na niego swoimi uroczymi oczkami.

Wszędzie rozpoznałby swojego anioła. Nagle uśmiech padł na jego twarz, uśmiechając się szeroko do jego anioła, który pozostał sztywny.

Jak zareagowałbyś, gdybym krzyczał twoje imię do mikrofonu?

Gdybym wyrzucił dla ciebie moje serce?

Ponownie poprowadził mikrofon do twarzy, nadal śpiewał, wpatrując się w błyszczące oczy Baekhyuna.

Jeszcze nie, nie jesteś gotowy, rozumiem, ale może potrafisz zrozumieć moje uczucia, kiedy zaśpiewam dla ciebie.

Posłuchaj mojego głosu i pozwól mi pokazać ci moje uczucia.

***