19. Confession

875 102 23
                                    

Baekhyun nie mógł uwierzyć własnym oczom, gdy Chanyeol stanął przed nim, gdy spojrzał mu  głęboko w ciemne oczy

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Baekhyun nie mógł uwierzyć własnym oczom, gdy Chanyeol stanął przed nim, gdy spojrzał mu  głęboko w ciemne oczy.

— Jesteś taki piękny.

Na jego ślicznej twarzy pojawił się szeroki uśmiech, a Chanyeol podziwiał każdy cal jego ciała.

— Czy możesz zostać dziś w nocy u mnie, czy musisz iść do domu? — Baekhyun spojrzał na Chanyeola z szeroko otwartymi oczyma.

Gdyby powiedział tak, czy oznaczałoby to, że uprawiali by seks? Nie, to zbyt szybko, prawda? Nawet się jeszcze nie całowali. Wciąż czekał, aż Chanyeol go pocałuje. Chciał, żeby Chanyeol wykonał pierwszy ruch.

Gdyby chciał go pocałować, nie byłby pewien co do uczuć Chanyeola. Chce, żeby Chanyeol czuł to samo co on.

- kochać go tak, jak on kocha wyższego.

— Nie wiem. —  Chanyeol uśmiechnął się, wciągając mniejszego do swoich ciepłych, silnych ramion.

— Nie zrobię niczego, czego nie chcesz, jeśli nie zgadzasz się tylko z tego z tego powodu. — Chanyeol zatrzymał się na chwilę, przesuwając dłonią po puszystych włosach Baekhyuna.

— Nigdy bym nie zrobił niczego, co mogłoby cię skrzywdzić, ok? Proszę mi zaufaj.

Baekhyun zamknął oczy z ciepłym uśmiechem na ustach i wpadł w ramiona Chanyeola .

Nadal czułem się jak w śnie.

Ten moment. Chanyeol i jego przepełnione uczucia. Był taki szczęśliwy. Tak szczęśliwy.

Czy to może trwać wiecznie? Czy mógłby czuć ten dotyk i czuć jego zapach już zawsze?

— Zostanę, moi rodzice myślą, że i tak jestem w domu Luhana. — Chanyeol skinął głową nagle chwytając mocno dłoń Baekhyuna i wyciągając go z pokoju hotelowego.

— Chanyeol? Gdzie idziemy? —  Chanyeol zachichotał, idąc coraz szybciej, podczas gdy Baekhyun próbował go dogonić.

— To niespodzianka.

Po kilku minutach Chanyeol w końcu zatrzymał się, gdy wszedł do windy z Baekhyunem za nim. Wciąż trzymali się za ręce, podczas gdy ludzie wciąż wpatrywali się w nich, jakby widzieli kogoś obcego, ale obaj nie przejmowali się i tylko cieszyli się wzajemnym dotykiem.

Chanyeol uśmiechnął się lekko, patrząc głęboko w oczy Baekhyuna. To tak, jakby widział w nich gwiazdy. Najpiękniejsze i najjaśniejsze, jakie kiedykolwiek widział. Piękny. Jest piękny od środka i na zewnątrz.

Chanyeol wyciągnął Baekhyuna na dach, gdy Baekhyun wpatrywał się w niego, nie mogąc przestać patrzeć na piękne gwiazdy nad nimi.

— Dlaczego dach Channie? — Chanyeol uśmiechnął się, przyciągając Baekhyuna bliżej siebie, tak aby ten mniejszy oparł głowę na ramieniu Chanyeola.

— Ponieważ kocham gwiazdy, są prawie tak piękne jak ty.

Twarz Baekhyuna zrobiła się czerwona, ale na szczęście było zbyt ciemno, by Chanyeol to zauważył.

— Zawstydzasz mnie, to nie fair.

— Nie, po prostu wskazuję prawdziwe fakty.

Chanyeol uśmiechnął się, stojąc teraz przed Baekhyunem, tak że byli tylko o cal od siebie.

— Naprawdę chcę. —  Chanyeol spojrzał na różowe usta Baekhyuna, myśląc, że powinien go po prostu pocałować, podczas gdy Baekhyun zaczął wariować od środka. Pocałuj mnie. Proszę.

— Pieprzyć to. — Chanyeol wyszeptał, zanim uderzył ustami w Baekhyuna i pocałował go całą miłością, jaką miał w swoim ciele.

 Cała miłość, którą mógł poczuć i było jej mnóstwo. Wszystko przelatywało przez jego ciało. I wszystko należało do jednej konkretnej osoby: Baekhyuna.

Jeden jedyny. Ten, który wydawał się być przeznaczony dla niego. Występuje na ciemnym nocnym niebie.

Chanyeol poczuł, jak Baekhyun otoczył jego ramiona i przełożył więcej siły na pocałunek, kiedy uśmiechnął się lekko, wiedząc, że Baekhyun rzeczywiście chciał więcej. Chciał pogłębić pocałunek.

Chanyeol chwycił go za nadgarstek, trzymając go mocno, gdy polizał mniejszego wargi, prosząc o wejście, które im mniejszy dał mu natychmiast. Wepchnął swój język do buzi Baekhyuna, smakując jego słodki smak, a ich języki zaczęły tańczyć w rytm.

Tak doskonały. Ta chwila była taka doskonała. Pierwszy pocałunek z miłością jego życia. Z jego przyszłością.

- coś wartego zapamiętania.

Był tak zagubiony. Tak w miłości. Każdy centymetr jego ciała pożądał mniejszego. Jego uśmiech, jego głos, spokojny wyraz, jego osobowość, zapach. Po prostu wszystko.

Chanyeol był pierwszym, który postanowił przestać całować, aby złapać trochę powietrza. Baekhyun natychmiast spojrzał na ziemię czerwoną twarzą, zbyt zawstydzony, by zmierzyć się wzrokiem z wyższym, a ten drugi uśmiechnął się.

— Pierwszy raz, kiedy zobaczyłem cię na twoim Instagramie, byłem zauroczony twoim wyglądem, ponieważ wyglądałeś tak cholernie uroczo i nie mogłem się powstrzymać i skomentowałem. — Baekhyun wpatrywał się w niego z szeroko otwartymi oczami, gdy Chanyeol wziął głęboki oddech.

— Ale jesteś o wiele więcej wart, każdy twój cal jest perfekcyjny, jesteś bez skazy w moich oczach, sztuka. Kocham sposób, w jaki się uśmiechasz, kocham sposób w jaki mówisz, kocham sposób, w jaki biegasz, kocham sposób, w jaki się rumienisz, a nawet kocham sposób, w jaki ziewałeś, kocham wszystko w tobie. Jestem tak bezradny, bo ciągle upadam coraz głębiej i głębiej. Jestem tak zakochany w tobie i nie potrafię nawet tego zrozumieć, ponieważ to dla mnie takie nowe, proszę, nigdy mnie nie opuszczaj ... — Zanim Chanyeol zdążył odpowiedzieć, usłyszał głośne pociągnięcie nosem i spojrzał na Baekhyuna, widząc, jak łzy spływają po jego ślicznej twarzy, po czym opadają na ziemię.

— Dlaczego płaczesz, Baek? W porządku, jeśli nie czujesz, że jesteś ... — Nagle Baekhyun złapał go za rękawy i popchnął, by dać mu szybki, ale uroczy pocałunek na ustach.

— Jak możesz to powiedzieć? Ja też cię kocham. —  Baekhyun powiedział z czerwonymi policzkami, nerwowo bawiąc się palcami.

Chanyeol uśmiechnął się radośnie, przyciągając Baekhyuna w ciepły uścisk.

— Jestem bardzo szczęśliwy. Dziękuję za opublikowanie tego zdjęcia — Łzy wciąż spływały po twarzy Baekhyuna, ale pojawił się na nim uśmiech.

Szczęście otaczało ich. To był piękny i niezapomniany moment.

Może nawet najlepszy moment w ich życiu.

***

Chcecie jeszcze jeden ostatni rozdział czy już finito?

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Chcecie jeszcze jeden ostatni rozdział czy już finito?

❝ FANBOY ❝《 CHANBAEK 》*TŁUMACZENIE*Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz