5 ❤

125 19 7
                                    

Stwierdziłam, że jeśli pójdę w miejsce, gdzie jest dużo ludzi to przydałoby się ładnie wyglądać. Z sukienki zrezygnowałam, bo o takiej porze mógłoby być zimno. Ubrałam jedne z najładniejszych jeansów, szary t-shirt, a na to jesienny płaszczyk.

O 18:10 mój telefon zawibrował.

Nieznany numer: Gotowa? :)

Ja: Maks?

Nieznany numer: Tak to ja

Zmieniono nazwę na "Maks"

Ja: Skąd masz mój numer? Nie podawałam ci nigdy.

Maks: Julia mi dała ^^

Ja: No tak, mogłam się domyślić.

Maks: Zaraz będziemy pod twoim domem. Zbieraj się :*

Ja: Okej

10 minut później przez okno zobaczyłam, że na podwórko wjeżdżał czarny Pequet. Był to samochód mamy Maksa.

Zabrałam torebkę, pożegnałam się z rodzicami i weszłam do samochodu, gdzie była już Julia no i oczywiście Maks.

- Dobry wieczór i cześć. - przywitałam się.

- Cześć. - odwiedziała Julka, a Maks uśmiechnął się na mój widok.

- Pojedziemy jeszcze po Kacpra i w drogę. - powiadomiła Pani Kasia.

Do kina mieliśmy dość daleko, bo musieliśmy przymierzyć całe miasto. Droga minęła szybko na przyjemniej rozmowie. Gdy byliśmy na miejscu zaczęło strasznie padać. Dobrze, że założyłam ten ciepły płaszcz, bo zrobiło się naprawdę zimno.

Weszliśmy do pomieszczenia i zostawiliśmy kurtki na wieszaku. Do rozpoczęcia seansu było jeszcze 20 minut.

- Przydałoby się kupić jakiś popcorn. - zaproponował Kacper.

- Masz rację. To z Nikolą pójdziemy kupić, a wy poczekajcie. - zadecydował Maks. Miałam dziwne wrażenie, że robi wszystko aby cały czas być blisko mnie.

- Pójdę z Julią, musimy obgadać pewną sprawę. - spojrzałam na dziewczynę, która się uśmiechnęła i podeszła do mnie. Nie zwracając uwagi na reakcję Maksa, poszłyśmy.

- To o czym chciałaś pogadać? - zaśmiała się Julia. - Wiem, że chciałaś się uwolnić od Maksa. Cały czas za tobą chodzi.

- Zgadłaś.

- Myślę, że to nie jest przypadek, że zaprosił do kina akurat Ciebie. - mówiła Julka, gdy stałyśmy już w kolejce do sklepiku.

- Co masz na myśli?

- Mówił mi kiedyś, że mu się podobasz, ale twierdzi, że nie ma u Ciebie szans.

- Bo nie ma. Jest tylko moim dobrym kolegą. - wytłumaczyłam. - Zmieńmy temat. Co u Ciebie? Sory, że zapytam ale ty i Kacper jesteście razem? - nie mogłam powstrzymać się od zadania tego pytania. Od połowy pierwszej klasy widać wyraźnie, że ciągnie ich do siebie, ale oboje trwali w przekonaniu, że nic do siebie nie czują. Nazwaliśmy ich lovelasami i wielokrotnie przekonywałam Julkę, że powinni spróbować ze sobą.

- Tak, jesteśmy parą. Miałam powiedzieć Ci już to wcześniej ale nie było okazji. - rzeczywiście ostatnio rzadko ze sobą rozmawiałyśmy...

- Pasujecie do siebie. Szczęścia. - uśmiechnęłam się i mocno ją przytuliłam. Trochę zazdrościłam moim koleżankom, że mają chłopaków, ale wierzyłam, że i na mnie przyjdzie kiedyś czas.

Kupiłyśmy dwie porcje popcornu i 4 kubki coli - dla każdego po jednym. Następnie wróciłyśmy na wcześniejsze miejsce. Do seansu zostało jeszcze 10 minut, więc aby czas szybciej zleciał zaczęliśmy gadać o jakiś głupotach.

- Dobry wieczór Nikola - usłyszałam nad uchem bardzo dobrze znany mi głos.

Odwróciłam głowę i zobaczyłam...

- Błażej!? Co ty tu robisz? - krzyknęłam głośno. Zwróciłam uwagę kilku osób przechodzących obok nas i naszych znajomych, którzy przyglądali nam się z zaciekawieniem.

- Stwierdziłem, że nie będę się nudził w domu i przyszedłem do kina. Leci dzisiaj ciekawy film. - odpowiedział jak gdyby nigdy nic i przywitał się z każdym oprócz Maksa. Ten patrzył na niego złowrogo. Czułam, że to nie skończy się dobrze...

- Przecież jesteś chory.

- Już nie - zapewnił, ale po jego oczach widać było, że nie czuje się najlepiej.

Byłam na niego tak zła! Miałam ochotę po prostu wyjść z tego kina, pójść do domu i zasnąć. Oczywiście tego nie zrobiłam.

Mimo wszystko wieczór minął nam bardzo dobrze. Film był naprawdę fajny. Wszyscy siedzieliśmy w jednym rzędzie. Oczywiście wszyscy oprócz Błażeja... Myślę, że czuł się nieproszonym gościem, gdyż usiadł w rzędzie za nami. Ale mógł nas obserwować, a przecież głównie o to mu chodziło... Głupek.

Miłość ponad wszystko Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz