*7 lat wcześniej*
Dwie staruszki siedzące na jednej z ławek zobaczyły biegającą 9 latkę.
-Patrz to znowu ta mała-zachwycała się jedna z nich. Bardzo lubiły obie patrzeć na tą dziewczynke, ponieważ swoim uśmiechem potrafiła poprawić innym humor.
-A gdzie jej rodzice?
-Pewnie próbują ją dogonić.
Siedziały chwilę w ciszy wpatrując się w szczęśliwą dziewczynkę.
-Najbardziej mnie przeraża ta pustka w jej oczach. Mimo iż jest uradowana ta pustka zostaje.
-Niby pustka, ale kiedy się w nie patrzysz mówią jedno...
-Pomóż mi, proszę-dokończyła za nią staruszka.
Jeszcze chwilę patrzyły na małą brunetkę, która goniła kolorowego motylka i wróciły do rozmowy.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Cześć!
Jak się podoba prolog?
Przepraszam, że taki krótki
Następne będą dłuższe spokojnie!
Do napisania! :D
YOU ARE READING
Help me, please!
Teen FictionNowe miasto. Nowa szkoła. Nowe życie. Nowa ona. On i Ona to czysta nienawiść od samego początku. On wulgarny, pewny siebie i szczery, zazwyczaj do bólu. Ona spokojna, skryta, wyniszczona przez ludzi. Czy On wyniszczy Ją do końca, a może ich nietypo...