Wstałam.
Włączyłam mój telefon. Moim oczom ukazało się setki nieodczytanych wiadomości na kakaotalk'u.
Jimin;
Czemu uciekłaś? Chciałem z tobą porozmawiać.
To jest bardzo ważne!
Y/n!
Czemu nie odpisujesz?
Śpisz?
...
No cóż... Nie odpisałaś więc zdecydowałem za nas sam.
Jeśli będziesz miała jutro jakieś "ALE" to będziesz miała problem. To był twój błąd, że mnie zignorowałaś.
-Będę miała dzisiaj ciężki dzień- pomyślałam.
Muszę iść na próbę. Będę teraz się z nim męczyć przez cały tydzień, bo musimy się przygotować i zapamiętać kroki. Prawdopodobnie będą jeszcze jakieś poprawki. Co to oznacza, że będę z nim spędzać 24/7 ja tego nie przeżyje!
Przebrana w strój do ćwiczeń poszłam na salę. Jeszcze było jakieś 10 minut do rozpoczęcia próby więc Jimin się jeszce nie pojawił. Najczęściej jak go nie było tyle przed próbą to oznaczało, że przyprowadzi ze sobą jakąś dziewczynę, więc gdy wszedł na salę od razu go spytałam:
-Nie jesteś dzisiaj z żadną dziewczyną?
-Nie. Nie miałem ochoty dzisiaj tu nikogo przyprowadzać.
-Ty? Nie miałeś ochoty?- Roześmiałam się- Śmieszne... Co ci dzisiaj jest? Jesteś taki trochę jakby nie w sosie.
-Tak! Jestem zły!
-Czemu?
-Bo nic wczoraj nie odpisałaś.
-Ty jesteś z tego powodu zły?
-Tak?
-Od kiedy ty jesteś zły z takich powodów?
-Mniejsza... Chcę ci pokazać pewną figurę, którą mamy zrobić pod koniec choreografi.
Jimin pociągnął mnie za rękę obrócił w rytmie walca i przyciągnął do siebie. Stykaliśmy się nosami, a moje ciało było podparte na jego. Nie wiem czemu, ale zrobiło się trochę niezręcznie.
-To jest nasza poza końcowa?
-Tak. Choreograf stwierdził, że to spektakularne zakończenie mówił jeszcze, że powinien być w tym momencie chwilowy pocałunek.
Staliśmy dalej w tej pozycji. Patrzyłam mu w oczy. Czułam, że za chwilę wybuchnę. Z jednej strony byłam zła, a z drugiej czułam dziwne uczucie w brzuchu, przez które zwijało mnie od środka.
-Zgodziłeś się na ten pocałunek?
-Dlatego do ciebie pisałem... Ja nie mam nic przeciwko.
-Tak powiedziałeś trenerowi? Nic przeciwko? Poza tym co na to twoja dziewczyna?
-Myśli, że to będzie udawane. Napisałem ci, że nie możesz mieć żadnych ALE. Trzeba było mi wczoraj odpisać.
-Myśli, że to będzie udawane? To będzie udawane! Myślisz, że cię pocałuję? Chyba śnisz!
-To się jeszcze okaże kochana.
-Park Jimin! Grabisz sobie! Możesz mnie już puścić!
W tym momencie już na niego krzyczałam.
-Dobrze księżniczko.
-Jeszcze raz mnie tak nazwiesz to zobaczysz?
-Co?
Przyciągnął mnie do siebie w takim sam sposób jak wcześniej.
-Puść mnie!
-Co mi zrobisz?
-Nie powiem ci, bo cię to nie zaskoczy.
-No powiedz!
-Jak wejdzie tu ktoś i zobaczy nas w tej pozycji to może to źle zrozumieć. Lepiej mnie puść, bo ugryzę!
-Już madam.
Ćwiczyliśmy przez resztę czasu. Po wykańczającej próbie przyszła reszta zespołu i dziewczyna Jimina.
-Idziemy do kawiarni. Chcesz iść z nami? - spytał Tae.
-Bardzo chętnie. Tylko się przebiorę i zrobię coś z sobą. Wy możecie już iść zaraz do Was dojdę.
-Wy idźcie pójdę razem z nią.
Dziewczyna Jimina była na prawdę zła, gdy to usłyszała.
-Ale Chim! Zostawisz mnie samą?
-Idź słonko. Zaraz będę.
Dał jej buziaka i poszedł się przebrać. Trochę mnie to obrzydziło, bo pomyślałam, że wpadłam do bagna, w którym prawdopodnie też dostanę od niego buziaka. Szybko pobiegłam się umyć i przebrać. Po skończonych czynnościach wyszłam razem z Jiminem do kawiarni obok wytwórni.
-Och już jesteście- krzyknął Jhope.
Szybko podbiegłam do stolika i usiadłam obok Jungkooka. Jimin poszedł za mną i usiadł obok swojej dziewczyny. Zachowywali się dość dziwnie. Mam na myśli Jimin i jego nowa dziewczyna. Udawali taką słodką parę, a nie jestem pewna, czy on pamięta jej imię. Było dość obrzydliwe więc próbowałam na nich nie zwracać uwagi i rozmawiałam z Kookiem, który też nie potrafił na to patrzeć, bo tak samo jak ja miał dosyć co chwilę nowych dziewczyn Jimina.
-Y/n? Możemy coś zrobić, aby Jimin przestał tak się zachowywać?
-Spoko. Co masz na myśli?
-Poudawajmy taką słodką parkę jaką tworzy Jimin i ta dziewczyna.

CZYTASZ
Czy jest w stanie połączyć nas Taniec? {Jimin}
FanfictionJestem Kim Y/n. Nigdy nie myślałam, że komu kolwiek to powiem, bo nie powinnam, ale nienawidzę Park Jimina! Tak! Członka popularnego zespołu BTS. Co się stanie w przyszłości? Sprawdź i przeczytaj! Zapraszam!