Wiersz walentynkowy.

72 11 5
                                    

Ten wiersz oto, jest dla Ciebie,
jak przeczytasz, będę w niebie.
Wszystko zmienia się nagle,
Twój urok sprawia, że me serce zamiera,
z wrażenia zaraz padnę,
gdy Twoja dłoń, o moją pociera.

Jesteś dla mnie bardzo ważna,
miła, słodka, nie jak każda.
Nie masz żadnych niedoskonałości,
co do tego nie mam żadnych wątpliwości.
Patrząc w Twoje piękne oczy,
czuję miłość, cicho kroczy.

Zostań moją małą Candy,
z Tobą chcę wyznaczać trendy.
Jesteś cenniejsza niż diament,
gdy Cię nie ma, czuję lament.
Twój promienny uśmiech sprawia,
że mój humor się poprawia.

Jesteś piękna, niczym Afrodyta,
skradłaś serce, jak bandyta.
Chciałbym słuchać Twego śpiewu,
ale nigdy nie czuć gniewu.
Mógłbym słuchać godzinami,
pisać co dzień wieczorami.

Chwile spędzone z Tobą dają wiele,
radość, szczęście, miłość, mój aniele.
Przytul teraz mnie mocniutko,
nie daj ponieść głupim smutkom.
I buziaka daj w policzek,
nic poza tym się nie liczy.

Kiedy patrzę na Ciebie to chciałbym Cię więcej,
i czas z Tobą spędzać częściej.
Dziękuję, że jesteś przy mnie,
a na zakończenie...
Jedno pytanie mam ja tylko,
czy zostaniesz moją walentynką?

Dla ViktoriiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz