Akcja dzieje się po 2 sezonie. Yuu i Mika zamieszkali razem.
-Yuu, co robimy wieczorem? - Mika zapytał po czym rozciągnął się na kanapie.
-Nie wiem, oglądamy jakiś film czy gramy w grę? - Yuu odpowiedział zniesmaczony jak zwykle.
-To możemy zagrać w prawda czy wyzwanie. Co ty na to?
-Może być, ale nie przesadzaj! Nie zadawaj dziwnych pytań...
Mika zachichotał.
-Tak, tak... heh. To prawda czy wyzwanie?
-Emm... niech będzie wyzwanie.
-Już mam. Yuu, daj się ugryźć w szyję!
-C-co?! - Yuu się zarumienił.
-To co słyszałeś.
Czarnowłosy chłopak rozpiął swoją koszulę i odchylił głowę. Następnie Mika wbił się w jego szyję.
-Auuush...-dawno nie był gryziony przez swojego przyjaciela.
Minęło kilka chwil i Mika odsunął swoją głowę od szyi Yuu i wytarł usta z czerwonej substancji, którą się ubrudził.
-Dziękuję! - krzyknął czerwonooki wampirek z wielkim entuzjazmem.
Przez chwilę zapadła cisza. Yuu był zbyt nieśmiały, a Mika nie miał pomysłu co powiedzieć.
-Wybieram prawdę - powiedział Mika.
- Okej, w takim razie... gdybyś miał do wyboru zginąć i ocalić moje życie lub przeżyć i zakończyć moje życie, co byś wybrał?
-Yuu...- Mika złapał go za rękę i spojrzał mu w oczy- oczywiście, że ocaliłbym twoje życie... bez ciebie nie mógłbym żyć.
Yuu patrzył w oczy Miki. Wpatrywali się tak kilka długich sekund.
-Kocham Cię...-powiedział Yuu, ale prawdopodobnie zdał sobie sprawę z tego jak źle to zabrzmiało, więc dodał - braciszku...
-Ja ciebie też! - ucieszony Mika przytulił braciszka.
Po chwili przestali się tulić.
-Muszę już iść spać, bo jutro do pracy nie wstanę... chcesz spać obok mnie...? - zapytał Mika po czym spojrzał na brata, który już spał - chyba chcesz, heh.
Blondyn wtulił się w brata i też usnął.