3. Cisza przed burzą

1.3K 91 24
                                    

Perspektywa Miki:

Minęło kilka dni. Byłem w domu. Yuu też tam był. Godzina około 20:00. Leżałem rozwalony na łóżku, a Yuu na kanapie. Przełączał programy w telewizji i wtedy to się stało. Głośny huk wyprowadził mnie z rozmyślań, dlatego spojrzałem przez okno. Zaczęło padać, więc Yuu wyłączył telewizor. Westchnął i wyłożył się całkowicie na kanapie.
-Hej, Yuu, boisz się burzy? - powiedziałem odważnie, chodź tak naprawdę w środku umierałem ze strachu.
-Nie, absolutnie, a ty? - popatrzył na mnie tymi swoimi szmaragdowymi oczkami.
-Emm... - wstydziłem się przyznać - ja t-tak.
Yuu wczołgał się na łóżko i położył koło mnie.
-Mika, pamiętasz Shinoe?
-Shinoa... ahh, tak! To twoja przyjaciółka.
-Nie miałbyś nic przeciwko, jeżeli razem pojechalibyśmy do jakiegoś domu strachów czy innego parku?
-Wy...? We dwoje? - wystraszyłem się, że ta cała Shinoa zabierze mi mojego Yuu.
-Nie, nie, nie! Nasza trójka! Ja, ty i ona.
-Ah, to nawet dobry pomysł. Kiedy jedziemy?
-Możemy za dwa dni.
-Okej, okej. Tylko muszę Ci zadać pytanie, Yuu - spojrzałem mu w oczy - Czy ty czujesz coś do Shinoy? - zaczerwieniłem się gdy zadałem to pytanie, ale nie ja jeden.
-Oto się nie martw. To tylko przyjaciółka. Lubię kogoś innego.
Głośno grzmotnęło.
-Kyaa... - krzyknąłem ze strachu.
-Nie bój się, nic Ci nie grozi - wtulił się we mnie.
Yuu ziewnął.
-Ahh, ale jestem śpiący. Nie wiem jak ty, ale ja idę spać. Jesteś uroczy gdy się tak boisz.
-Nie jestem uroczy... wiesz, po prostu chodźmy już spać.
I my dwaj tak wtuleni w siebie usnęliśmy, podczas tej koszmarnej burzy.

Yaoi - Mikaela x YuuichiroOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz