8. Strony

18 0 0
                                    

Do wyboru jak zawsze jest dużo

Pogadanki o życiu już trochę mnie nużą

Stoję z wyciągniętą czaszką i różą

Od miłości wszystkim mądrym myśli się burzą

W życiu tak jak we wszystkim do wyboru są strony

Jeden wybierze dobrze drugi jest potępiony

Wielki Boże bądź pochwalony

Zabierz mnie z miejsca gdzie najważniejsze jest zdobywanie mamony

Czasami ciężko stwierdzić, która lepsza jest strona

Ja już wybrałem i mam nadzieję, że szybko skonam

I mam nadzieję, że nie pójdę w ślady Rodiona

I za swoje zbrodnie kary nie doznam

Siedzę i poznaje możliwości nowe

Podrzucam kluczami, w nadzieji, że jeden przebije mi głowę

Stoję na środku, do wyboru stronę mam jedną

Mimo, powagi sytuacji, moje lica nie bledną

Stoję z miną, grającego w pokera

Żeby nikt nie wiedział co ja wybieram

Odrzuciłem wszystko, bo te rzeczy mnie męczą

Patrząc jak dzieci płaczą i jak inni jęczą

Odrzuciłem miłości, bo nie chciałem mieć Pani

Z ironicznym uśmiechem wybieram nicość w otchłani

droga ku zatraceniuOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz