1. Początki

10 1 0
                                    

- Lea!- Zawołała Keri (Matka Lei)

- Tak mamo!?

- Pójdziesz na pole szybko i pozbierasz marchewki?

- Tak, już idę - Odrzekła 

Lea poszła i zbierała, po chwili usłyszała głos

- To ta Lea. Musimy ją porwać! Stanowi dla nas zagrożenie.. - Powiedział tajemniczy głos.

- Co to.. Kto to?  - Powiedziała szeptem do siebie Lea..

Odwróciła się i zobaczyła ciemność.. Zemdlała.. Po chwili się obudziła i znalazła się w niewiadomym miejscu. Było tam ciemno i znowu słyszała ten sam głos.

- Klacz złapana szefie. - Szeptał czyjś głos.

 - Szeptał czyjś głos

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
"Ognisty Oddech"Where stories live. Discover now