Kiedy doszli do chatki, Kleo spał już na belce, która wystawała z sufitu. Lea położyła się na sianie a Dan na podłodze. Około godziny 1:00 Lea wstała, a za śladami jej kopyt pokazał się ognisty ślad. Klacz tego nie widziała ale Dan i Kleo owszem. Otworzyli oczy i poczuli dumę wraz z lekkim poczuciem strachu. Lea podeszła do okna, a za nią Dan. Po chwili wyszli na dwór na takie jakby "boisko".
- To 2 krok mocy.. - Pomyślał Dan.
- Lea.. Wracaj do środka, późno jest.
- Dobrze. Ja tylko myślałam.. Czy moja mama daje radę.
- Na pewno. Chodź już spać.
- Ok.
Tymczasem w Fireblood
Całe miasto pogrążył chaos. Piękne wzgórza już nie były takie ładne. Niektóre domy pokładały się ogniem.
- Lea! Gdzie jesteś?! - Powiedziała mama Klaczy.
Pobiegła do domku i wyciągnęła naszyjnik z tarczą na której był koń z ognistą grzywą. Wyszła, krzyknęła i podniosła go do góry:
- Na całą moc Fireblood! - Powiedziała i cały jej dom i pole pokryło się magiczną ochroną.
YOU ARE READING
"Ognisty Oddech"
Adventure"Ognisty Oddech" to opowieść o koniu rasy Hanowerskiej. Lea (czytaj Lija) Bo tak się nazywa główna bohaterka przemierza tysiące kilometrów by wrócić do Fireblood. Po drodze czekają na nią niebezpieczeństwa i odkrywa w sobie tajemną moc. Dowiaduję si...