Kiedy przyjaciele szli dalej Lea się zatrzymała i miała wizję. Zobaczyła swoją mamę, która walczy o Fireblood. Nagle zobaczyła za nią czarnego konia, który ją uderzył ta zemdlała i została porwana. Nałożył jej na chrapy linę i związał kopyta. Lea krzyknęła a jej matka powiedziała:
- Lea! Musisz mi pomóc! Obroń Fireblood!
Wtedy Lea zemdlała. Dan do niej podbiegł i ponownie położył ją na swój grzbiet. Poszli dalej. Po paru godzinach doszli do magicznego strumyczka. Wtedy Lea się ocknęła i napiła się wody.
- Wszystko w porządku?- Zapytał Dan.
- T-Tak..
- Bo wiesz chciałem ci coś powiedzieć.. Bo ja za...
Wtedy wydał się grzmot i Lea upadła.
- Nie możesz jej jeszcze powiedzieć Dan. - Odrzekł Kleo.
- Dlaczego?
- Na razie musi się skupić na ocaleniu Fireblood jak skupi się na uczuciach to zapomni o mamie i o swoim mieście.
- Oł.. ja nie chciałem..
- Spokojnie puki jej nie powiesz wszystko będzie dobrze. Chodź prześpimy się..
YOU ARE READING
"Ognisty Oddech"
Adventure"Ognisty Oddech" to opowieść o koniu rasy Hanowerskiej. Lea (czytaj Lija) Bo tak się nazywa główna bohaterka przemierza tysiące kilometrów by wrócić do Fireblood. Po drodze czekają na nią niebezpieczeństwa i odkrywa w sobie tajemną moc. Dowiaduję si...