Przyjaciele jechali dalej. Doszli do portu, w którym się pałętało pełno ludzi. Lea się bała.
- Co to jest?
- To są ludzie Lea.
- Em..Wyglądają podobnie do tych strażników, którzy cię zabrali na rzeź..
- Tak..
- Poczekaj. Idę kupić marchewki. Kleo choć.
- Dobrze to ja tu poczekam.
- Będę za 3 minuty.
- Ok.
Lea czekała i podszedł do niej marynarz. Zaczęła się powoli odsuwać, ale on szedł za nią.
- Dan- szepnęła..
- Kleo!
- Co się dzieje?! - Podbiegł
- On..
- Lea bądź zła bądź zła na niego..
- Dlaczego..
- Wtedy się przestraszy.. Masz moc Ognia. Najpotężniejszą moc na całej planecie. Możesz porozumiewać się z ludźmi, roślinami i żywiołami..
- Co?
- Zdenerwuj się potem ci powiem..
W oczach Lei pokazały się płomienie. Marynarz się przestraszył i uciekł.
- To teraz mi powiesz o co chodzi?
- Masz moc. Jeszcze jej do końca nie odkryłaś i będzie lepiej jak byś stopniowo do niej dochodziła. Idziemy.. Kleo.
- Już lecę.
![]()
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
![](https://img.wattpad.com/cover/147072301-288-k239824.jpg)
YOU ARE READING
"Ognisty Oddech"
Adventure"Ognisty Oddech" to opowieść o koniu rasy Hanowerskiej. Lea (czytaj Lija) Bo tak się nazywa główna bohaterka przemierza tysiące kilometrów by wrócić do Fireblood. Po drodze czekają na nią niebezpieczeństwa i odkrywa w sobie tajemną moc. Dowiaduję si...