Z kamiennych ścian począł wypływać alkohol wymieszany z krwią.
Patrzył na osobę, która umierała, cierpiąc niemiłosiernie.
Tamten krzyczał i wołał o pomoc, kiedy w jego ciało wbijały się ciernie.
Koło stojącego przeszedł zwykły czarny kot i nagle nogi jego ruszyły bez niczyjej zgody.
Ruszył w stronę umierającego.
Przystanął.
Patrzył w jego oczy, spostrzegając dobro i troskę.
Wbił nóż w jego brzuch.
Krew, alkohol i łzy.
Upadł na posadzkę, płacząc.
Znalazł się w morzu, ale nie topił się.
A z nieba spadały białe płatki róż.
Wszystko zniknęło, kiedy Hoseok się obudził.
A..
a/n
No właśnie co się stało, kiedy Hoseok się obudził?
CZYTASZ
au soleil yoonseok
Fanfic"please take my hand and go with me.. we will burn together" !warnings! rape/kiddnaping/mental illness R18 angst/smut murder!au/non-con/chat main ship: yoonseok/sope/솝 top!jhs bottom!myg cover by @phyllieso ©sugaryżowiec All Right Reserved