007: Co się jej stało ?!

12 7 6
                                    

POV. NATHAN

- Co się jej stało ?! - prawie krzyknąłem. Martwiłem się o Eli.

- Dostała jej się trucizna. Chcesz ją uratować ? - spytał się mnie Wenus.

- Tak.

- To zbierz ekipę. Macie 2 tygodnie czasu po antidotum dla niej. Na ten czas jesteście zwolnieni z lekcji. Następnie musicie nadrobić i zaliczyć.

- Jasne. To jakie trzeba składniki ?

- Estrakt z lawendy, ząb smoka, róża i jeszcze woda z oceanu spokojnego.

- To przecież można znaleźć wszędzie.

- Nie. To są magiczne rzeczy. Macie 2 tygodnie, by znaleźć to wszystko.

- Jasne. Zadzwonię do Lau, Dan, Lucas'a i Chris'a.

- Dobra. To zabieram ją do pielęgniarki.

- Ok.

Zadzwoniłem do nich, a oni wyrazili zgodę, by jej pomóc. Wyruszamy zaraz na poszukiwania.

Podzieliłem ich na grupy. Dziewczyny idą po różę, zęba, a ja idę z chłopakami po wodę z oceanu spokojnego i estrakt z lawendy.

Wyruszyliśmy w drogę.

POV. LAUREN

Wyruszam z Dan po te składniki. Musimy jej pomóc. Ona nie może umrzeć, bo Zabójca Bohaterów ją skrzywdził. Tak nie może być.

***

POV. ELLIE

Słyszę dźwięki. Różne. Czuję, że jestem w śpiączce. Śni mi się koszmar, a ja nie mogę z niego wybudzić. Czemu ja ? Za jakie grzechy ?

- Zostaw ją ! - krzyknęłam. Widzę, jak jakiś potwór zabija moją przyjaciółkę z podstawówki.

- Ellie, bardzo Cię lubię... - już oczy jej się zamknęły, a z ust wyleciała krew.

Potwór chciał skoczyć na mnie, ale ja tylko zasłoniłam twarz, a następnie je odsłoniłam, a po potworze został ślad jego skóry.

Bardzo chciałam otworzyć oczy. Nie udaje mi się.

* 1,5 tygodnia później *

Koszmary są cały czas. A ja nie mogę się z niego wybudzić. Cały czas słyszę miłe odgłosy niedaleko mnie.

Ktoś mi coś wsktrzukuje. Czuję zapach... lawendy ?

Powoli otwieram oczy. Widzę zmartwione miny moich przyjaciółek, Nate'a i jego przyjaciół. I do tego Tom.

- Eli ! - krzyknęły razem Lau i Dan.

- Ciszej, proszę - głowa mnie boli. I to bardzo.

- Ok - powiedziały szeptem.

- Ale nie aż tak - zaśmiały się, a następnie mówiły już normalniej - Ile spałam ?

- Półtorej tygodnia - powiedział stanowczo Wenus. Następnie wyszedł z gabinetu pielęgniarki, a ja chciałam się dowiedzieć, co dokładniej się stało.

Nate zaczął mi mówić. Wszystko. Ja sama nie mogłam w to uwierzyć. Zostałam zatruta. Następnie popatrzyłam się tam, gdzie miałam ranę. Zniknęła.

- Wenus usunął ci tą bliznę.

- Okej. Ile mam rzeczy do zaliczenia ?

- Z bohaterstwa, 3 kartkówki z matematyki, sprawdzian z chemii i wiele innych - szybko powiedział Lucas.

Academy Magic • ZAWIESZONE NA CZAS NIEOKREŚLONY •Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz