Był piękny, słoneczny dzień. Obudziły mnie promienie słońca wpadające do pokoju. Zebrałem się na równe nogi i pobiegłem do kuchni z wielkim uśmiechem na twarzy.
-HEJ CHŁO....-w tym momencie przypomniałem sobie, że nie mieszkam już z moimi ,,przyjaciółmi''.
Uśmiech zniknął mi z twarzy. Zjadłem śniadanie i poszedłem na góre się przebrać. Minęło już ponad pięć lat odkąd stał się....ten nieszczęśliwy wypadek. Zniszczyłem robotem pół miasta tylko po to aby zemścić się na czarnookim. Nawet nie wiem za co w ogóle się na niego gniewam. Ubrałem się w moje ulubione ciuchy czyli czerwona bluza i czarne spodnie.
Wyszedłem z domu. Ludzie przechodzący obok mnie spoglądali na mnie jak by chcieli mnie zabić. Nagle nie wiadomo z kąd zaczął lać deszcz. Wpadłem w kałuże brudząc sie i rwąc spodnie
-eh...już wiem że ten dzień nie będzie fajny...-Powiedział Czerwonooki podnosząc się z ziemi i idąc przez miasto patrząc w ziemie.
Zrobiło się zimno więc postanowiłem wejść do kawiarni aby się napić kawy. Niestety moje cudowne szczęście znów mnie opuściło. Nie wziąłem portwela. Szedłem dalej i mokłem coraz bardziej. Nie patrząc przed siebie uderzyłem w chłopaka w niebieskiej bluzie. Z kądż pamiętałem tą bluze.
-Ej uważaj jak chodzisz!-powiedział chłopak który miał mine jakby chciał mi zaraz przywalić.
-um....przepra....-zaciąłem się,bo w tym momencie zauważyłem,że chłopak na którego wpadłem to był Tom. Czarnooki tylko spojrzał na mnie.
-um...no co znowu chcesz mnie zabić?!?-powiedział z lekkim rumieńcem na twarzy ale było też widać gniew.
-n..nie nie chce-jąkałem się nie wiem czemu a na mojej twarzy również pojawił się rumieniec.
-eh..no dobra bo się śpieszę! –popchnął mnie w kałuże i poszedł dalej.
Wstałem z ziemi lekko obolały i poszedłem dalej.
~Time Skip
Siedziałem w domu czytając hentaje i pijąc cherbate. Dalej myślałem o czarnookim i o tym, jak go przeprosić. Przecież on nie chce nawet ze mną gadać!. Ale na razie to pomyśle nad tym,jak znaleźć sobie drugą połówke. Musze sobie kogoś znaleźć bo siedzenie samemu w domu to straszna nuda a Edda, Matta i Toma nie zaprosze bo pewnie za to co im zrobiłem nie chcą mnie znać. Założyłem sobie konto na którym nazwałem się anonim. Myślałem że nikt nie napisze ale ktoś napisał. To był....
MAM NADZIEJE,ŻE SIĘ PODOBA PIERWSZY ROZDZIALIK ( ͡° ͜ʖ ͡°) ROZDZIALIKI BĘDĄ CZASAMI KRÓTKIE CZASAMI DŁUGIE WIĘC NIE BIĆ MNIE ZA TO
OKEY DO ZOBACZENIA MOJE TORDZIACZKI..( ͡° ͜ʖ ͡°)
.......
OKEY TORDZIACZKI MI SIE PODOBA OKEY BAJCIO
YOU ARE READING
Pisz do mnie wciąż [Eddsworld{Tom x Tord}]
Romanceminęło już kilka lat odkąd tord rozwalił robotem pół miasta i gdzieś sie ukrył. Nikt go nie lubi...a jednak..poznaje chłopaka,z którym jak widać...łaczy ich więcej niż tylko przyjażń...JEŚLI CI SIE PODOBA ZAPRASZAM DO CZYTANIA ( ͡° ͜ʖ ͡°)