Obudził mnie śpiew ptaków i cudowny zapach z kuchni.Hm...co to mogło być.. . Otworzyłem oczy i usiadłem na łóżku. Zauważyłem że guziczki od mojej piżamy są rozpięte. (jak coś piżama to kigurumi).
-yyy......to pewnie od tego ciągłego wiercenia się...- wstałem i szybko się przebrałem. zszedłem na dół i zauważyłem Toma stojącego w bokserkach i różowym fartuszku przy kuchence i smażył naleśniki.
-hm..? o hej Tord wstałeś-powiedział czarnooki odwracając się z wielkim uśmiechem na twarzy.
-h..hej co na śniadanie?-podszedłem do niego i mocno przytuliłem
-dzisiaj naleśniki
-jeeej uwielbiam je-usiadłem przy stole i patrzałem coś w telefonie
Po kilku minutach do kuchni wparowali Edd i Matt.
-naleśnikiii!- krzyknął Matt z radości i zaczął radośnie skakać.
-to nie dla ciebie-zaśmiał się tom i podał mi naleśniki
Rudowłosy zrobił się smutny i usiadł przy stole a obok niego Edd.
-no no no ładny fartuszek- Zaśmiał się cicho zielono bluzy.
-zazdrościsz fartuszka co nie?-odparł czarnooki
-no bardzo
-to co mamy dzisiaj w planach?- zapytał Matt wyciągając z lodówki mleko.
-dzisiaj idziemy na wesołe miasteczko-uśmiechnął się Edd
-jej może znajdę małego Toma-usiadł i zaczął jeść płatki
-ja sobie postrzelam- powiedział tom
-a ja pójdę do domu strachu chodź i tak się nie boje ale co tam-uśmiechnąłem się złowrogo
-okej to o godzinie hm......niech będzie na przykład 16;30 wychodzimy i nie ma że komuś się odechce idziemy wszyscy razem
~godzina 16:30
-chłopaki idziemy!-krzyknął Edd z dołu.
Na jego wezwanie przyszli wszyscy oprócz Torda .
-a...gdzie Tord?-odparł Matt
-on śpi Pójdę po niego-czarnooki poszedł do góry po czym wszedł do pokoju czerwono bluzego.
-ej obudź się- mówił lekko szturchając mnie
(proszę mnie za to co się teraz stanie nie zabijać)
powoli obróciłem się i cicho jęczałem.Skuliłem się i dalej poszedłem spać.
-eh...będzie z nim ciężko-dalej szturchał-Tord idziemy wstawaaj
-m....t..tom..ah...
- .____.- czarnooki powoli wyszedł z pokoju i poszedł na dół
-i co?- spytał się Edd
-on...ma ważniejsze sprawy hehe....idziemy
-okey- i wszyscy ruszyli do auta i pojechali
~kolejny time skip~
-w końcu znalazłem cie- Rudowłosy tulił małą małpkę z talerzami-a tylko ją tknijcie
-no dobra dobra hm..? -czarnooki usłyszał ze swojego pokoju jęki i dziwne uderzanie (XD)
-ym....-skierował się do swojego pokoju i ujrzał Torda siedzącego przy biurku który uderzał czerwonym ołówkiem o niebieski
-co ty do cholery robisz!?-krzyknął Tom
przestraszyłem się i spadłem z krzesła. Dziwnie patrzałem na Toma aż w końcu odezwałem się.
-coś się stało?
-nie wcaaale...tylko może to się stało że jęczysz na cały dom i dziwnie nawalasz ołówkami
-( ° ͜ʖ °).....wops..przepraszam
-spoko ale już tak nie rób- Czarnooki podszedł do rogacza i pomógł mu wstać.
-idziemy spać bo jest późno-odparł Niebiesko bluzy ziewając
-oki ale kotka już nie ubiorę-zaśmiałem sie
-proszeeee ubierz wyglądasz w nim mega kawaii >w< (musiałem_)
-ok ok- wziąłem piżamę kotka i poszedłem się przebrać.
wróciłem i zobaczyłem Toma w tym samym stroju tylko że czarnego kotka.
-hehe idziemy spać-odparł czarny kotełek kładąc się a obok niego położył się drugi kotek tylko że w kolorze rudym
-dobranoc kotek-uśmiechnąłem się
-dobranoc-zaśmiał się wtulając się w rogacza i obydwoje zasnęli.
...
NIE ZABIJAĆ NIE MIAŁEM POMYSŁÓW I ...trochę...TROSZECZKĘ zapomniałem o tej książce ale już jest ok przez anime Tord zaczął jęczeć może przez yaoi zrobi coś więcej hehe ale to nwm oki ja idę się szykować do szkoły
~bayo~
YOU ARE READING
Pisz do mnie wciąż [Eddsworld{Tom x Tord}]
Romanceminęło już kilka lat odkąd tord rozwalił robotem pół miasta i gdzieś sie ukrył. Nikt go nie lubi...a jednak..poznaje chłopaka,z którym jak widać...łaczy ich więcej niż tylko przyjażń...JEŚLI CI SIE PODOBA ZAPRASZAM DO CZYTANIA ( ͡° ͜ʖ ͡°)