6.

50 8 2
                                    

  Obudził mnie wielki błysk i trzask.
Otwierając oczy spojrzałem na trzęsącego się ze strachu Toma.
Za oknem można było zauważyć, że pogoda jak zwykle jest kiepska tylko na dodatek była burza. Przytuliłem lekko czarnookiego a ten szybkim ruchem rzucił się na mnie również tuląc.


-wo,wo hejże aż tak się boisz?- spojrzałem pytająco

-n..nie denerwuj mnie- ze strachem w oczach spojrzał na mnie.

-no dobra ale na pewno dzisiaj nigdzie nie wychodzimy.

Ruszyliśmy na dół i zauważyliśmy Edda pocieszającego płaczącego Matta.

-Matt spokojnie to tylko burza-zielono bluzy spojrzał na chłopaka

-JA CI DAM TYLKO BURZA WSZYSCY ZGINIEMY!- rudowłosy schował twarz w bluzie Edda.

-hhisteryyyykkk- czarnooki spojrzał na rudego śmiejąc się.

-sam się bałeś - pogłaskałem lekko go po włosach.

-ciiiiii. Nikt nie musi o tym wiedzieć.

-pfftt jasne.-podszedłem do blatu kuchennego i zrobiłem sobie śniadanie.

-Tord też mi zrobisz? -tom podszedł do mnie i przytulił mnie od tyłu

-sam se zrób-zaśmiałem się cicho

-nooo ja ci naleśniki zrobiłem-powiedział to z lekkim smutkiem w głosie

-no dobra- wziąłem drugi talerz i nałożyłem mu porcję dla niego

Tom,Edd i Matt usiedli i oglądali film.
Wskoczyłem na sofę i włączyłem hentai aby wkurzyć czarnookiego. Zdziwiło mnie to, że wszyscy wyszli tylko on został i oglądał. Zero ździwienia na jego twarzy...wręcz przeciwnie.Można było zobaczyć u niego lekkie podniecenie. Oglądałem dalej gdy nagle zauważyłem że Tom trzyma swoją dłoń w spodniach.
Usiadłem bliżej niego i przytuliłem go.
Ten tylko szybko wyjął rękę i odwzajemnił uścisk.

-gdzie poszła ta ręka? -wyszeptałem mu do ucha.

-szkoda że to nie twoja ręka- po powiedzeniu tych słów szybko zakrył twarz rękoma.

Zarumieniłem się bardziej i postanowiłem spełnić jego życzenie.Moja ręka powędrowała w spodnie czarnookiego.
Zacząłem powoli poruszać ręką. Z ust niebiesko bluzego wydobywały się ciche jęki.

-podoba się?- wyszeptałem mu do ucha.

-y..ym-nic nie powiedział.

Nie wiedziałem o co chodzi. Czy po prostu Mu się tak podobało. Zauważyłem ,że tuż za sofą stali Edd i Matt z miną typu ,,wtf".
Szybko wyjąłem rękę i usiadłem trochę dalej.

-..m..może zagramy w ym...butelkę? -chciałem szybko zmienić temat.

-y...ok? - powiedział Matt.

Wszyscy usiedli w kółko i zaczęła się gra.


./le time skip\.


Tom siedział bez koszulki a Edd i Matt się pocałowali. W końcu był czas na mnie . Zakręciłem butelką i wypadło na czarnookiego.

-tom prawda czy wyzwanie?

-wyzwanie- wymruczał 

-przez 2 dni robisz wszystko co ci rozkażę-złowrogo się uśmiechnąłem.

-pfft spoko-odparł Tom

-no to my idziemy spać hihi- powiedział Edd patrząc się na Matta i razem wyszli.
Ja z tomem poszliśmy do pokoju.

-i..Co mam robić? -zdziwił się czarnooki

Podałem mu strój pokojówki.

-zakładaj hehe

Tom z lekkim rumieńcem ściągnął niepotrzebne rzeczy i założył sukienkę.

-i ...teraz co?

Położyłem czarnookiego na stole znowu ze złowrogim uśmiechem.

-domyśl się.

. . .  

HHHHHHHHHHHHHHH!! 

ZAŁAMKA!

;-; przepraszam jezu pewnie większość (a może mniejszość) zabija mnie w myślach że tak długo nie pisałam....ale...jest...moje bubu ;-;// 

robione na świetlicy bo czemu by nie tylko mina dzieci kiedy pisałam te dziwne części.

tak btw. dziękuje wam za czytanie tego...y...czegoś xD

nie będę pisała takiego czegoś jak ,,postaram się wrzucać częściej'' itp. BO JESZCZE NIE BĘDĘ WRZUCAŁA. Mam nadzieje że moja owca czasami będzie mi podsuwała pomysły 737.

dziękuje jeszcze raz i bajo~

Pisz do mnie wciąż [Eddsworld{Tom x Tord}]Where stories live. Discover now