⌈C H A P T E R ✦ 8⌋

786 122 71
                                    

Po wspólnym maratonie z filmami o UFO Minsun i Minhyuk nareszcie złapali ze sobą dobry kontakt i zaczęli spędzać w swoim towarzystwie znacznie więcej czasu, co Yerim uznała za jakiś cud i czasami przyglądała im się z niedowierzaniem, ciągle mając ...

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Po wspólnym maratonie z filmami o UFO Minsun i Minhyuk nareszcie złapali ze sobą dobry kontakt i zaczęli spędzać w swoim towarzystwie znacznie więcej czasu, co Yerim uznała za jakiś cud i czasami przyglądała im się z niedowierzaniem, ciągle mając wrażenie, że to tylko sen, z którego niedługo przyjdzie jej się obudzić. Oczywiście była z tego powodu bardzo zadowolona, ponieważ sama od razu polubiła Minhyuka i cieszyła się, że również jej kuzynka w końcu się do niego przekonała i przestała traktować go jak wroga.

Największym plusem całej tej sytuacji było to, że Hoseok również zaczął spędzać z nimi więcej czasu, co wynikało głównie z faktu, że on i Minsun od jakiegoś czasu byli niemalże nierozłączni i każdą przerwę między zajęciami spędzali w swoim towarzystwie. Yerim nie do końca podobała się ich relacja i chyba trochę zazdrościła Minsun, że między nią a Hoseokiem powstała tak silna więź. W życiu nie spodziewałaby się, że jej aspołeczna kuzynka w takim szybkim czasie zaprzyjaźni się z drugą osobą i to dodatku z chłopakiem. Zazwyczaj stroniła od ludzi i trzymała ich na bezpieczny dystans, jednak wszystko zmieniło się, gdy poznała Hoseoka.

Ona sama średnio potrafiła dogadać się z tym chłopakiem. Rzadko znajdowali wspólne tematy do rozmów, a gdy nawet udało im się zacząć konwersację, na horyzoncie magicznie pojawiała się Minsun i cała uwaga Hoseoka skupiała się właśnie na niej. Yerim niejednokrotnie próbowała flirtować z Shinem, prawiła mu komplementy, zachwycała się jego wysportowaną sylwetką, kładąc przy tym dłonie na umięśnionych ramionach bruneta. On to wszystko komentował jedynie śmiechem, w ten sposób dając Yerim do zrozumienia, że nie w głowie mu flirtowanie z nią.

W końcu Kim postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce i zdecydowała, że zaprosi Hoseoka na randkę. Kino i spacer po parku wydawały jej się być idealnymi sposobami na spędzenie wspólnego czasu. Dzięki Minsun wiedziała, że Hoseok najbardziej lubi horrory i chociaż sama za nimi nie przepadała, postanowiła ten jeden raz poświęcić się dla dobra ogółu i zabrać chłopaka na najnowszy horror. Poza tym stwierdziła, że Shin wykaże się bohaterstwem i przytuli ją, gdy ona na przykład wystraszy się jakiegoś potwora. Tak, zdecydowanie pójście na horror to był doskonały pomysł.

– Cześć – zagadała Yerim, siadając na ławce obok Hoseoka. Mając buzię pełną jedzenia, jedynie kiwnął głową i posłał dziewczynie uroczy uśmiech. – Robisz coś dzisiaj wieczorem? – spytała, nerwowo pocierając dłońmi o materiał jasnych dżinsów. Shin na chwilę się zamyślił, po czym w odpowiedzi pokręcił głową. – A chciałbyś pójść ze mną do kina?

Słysząc to pytanie, Shin przestał jeść słodkiego rogalika i uniósł pytająco brwi. Nie spodziewał się usłyszeć od Yerim czegoś takiego i przez długą chwilę w ogóle się nie odzywał.

– Do kina? – powtórzył dla pewności i koniuszkiem języka przesunął po oblepionych lukrem ustach, co Yerim wydało się tak seksowne, że aż sobie cicho westchnęła. – W sumie czemu nie. Dawno nie byłem w kinie – powiedział i uśmiechnął się do Yerim. Ten jeden, niby błahy gest wystarczył, by serce dziewczyny zaczęło szybciej bić. – Na jaki film chcesz iść?

Angry Nerds ✓Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz