Niby niewinny spacer 😕

2.1K 57 36
                                    

Godzina 11.36

Wykąpana i odświeżona poszłam do kuchni. Chłopcy wyszli gdzieś razem,  więc miałam trochę czasu dla siebie. Zrobiłam sobie herbatę i poszłam do salonu. Na stoliku zobaczyłam gazetę, więc zaczęłam ją przeglądać, a po 20 minutach znudzona, ubrałam buty i wyszłam na spacer. Szłam jakieś pół godziny bez żadnego celu. Usłyszałam jak obok mnie zatrzymuje się jakieś auto, obejrzałam się i..... No właśnie, nie wiem co było dalej, dlaczego?  Ponieważ zostałam uderzona w tył głowy i straciłam przytomność.

Jimin POV

Rano, gdy ______się obudziła oznajmiliśmy razem z Sugą, że musimy wyjść i za niedługo wrócimy. Mieliśmy spotkanie z naszym dawnym kolegą, którego nie widzieliśmy bardzo dużo lat. Spotkanie miało się opierać na naszych wspomnieniach, więc nie chcieliśmy zanudzić dziewczyny, gdyż zapewne jej by się to nie spodobało, chociaż może?  Nie wiem, mniejsza.

 Gdy dojechaliśmy na miejsce od razu przywitaliśmy się z Jinem. Postanowiliśmy, że pójdziemy do knajpy i tam porozmawiamy. Tak się wciągnąłem w rozmowę, że nawet nie zauważyłem,  iż Min gdzieś wyszedł.

Suga pov

Gdy rozmawialiśmy z Jinem poczułem wibracje w mojej tylnej kieszeni. Gdy zobaczyłem, że ktoś do mnie dzwoni wyszedłem z knajpy, aby lepiej słyszeć rozmówcę.

- Halo?- powiedziałem.

- O, czy to mój kochany Suga, mój cukier?  

- Kto mówi?  - spytałem, ale z drugiej strony usłyszałem śmiech.

- Posłuchaj, może i nie kojarzysz mojego głosu, ale ja ciebie dobrze znam, a ty zresztą mnie też. Dlatego jeśli chcesz usłyszeć coś bardzo ważnego o osobie, na której ci zależy to lepiej się nie rozłączaj, bo ona na tym ucierpi, tak jak i ty zresztą - powiedziała pewna siebie osoba po drugiej stronie.

- Lepiej gadaj czego chcesz, a nie pierdolisz - trochę się ze złościłem, no bo jak można tak owijać w bawełnę i ciągnąć jedno i to samo gówno?

- Spokojnie kochanie. Złość piękności szkodzi. Dobra, a teraz tak na poważnie. Chcesz odzyskać swoją kochaną ______ ? 

- Zaraz co?!  Co ty do cholery jej zrobiłaś ?! - kobieta po drugiej stronie się nieodzywała, dopiero po czasie cokolwiek powiedziała.

- Lepiej się uspokój, bo i tak jej nie znajdziesz. Będziesz cierpiał tak jak ja cierpiałam, gdy ty mnie zostawiłeś i wyjechałeś. Nie odzyskasz jej.

- Do cholery, powiedz gdzie ona jest!  - zacząłem krzyczeć, ale na marne, bo osoba z drugiej strony się rozłączyła.

W biegłem do klubu od razu podchodząc do Parka.

 
- Jimin coś się stało ______ muszę wracać do domu!

- Uspokój się i powiedz co się stało. - Chim Chim zaczął mnie uspokajać, ale na marne, gdyż nie potrafiłem teraz usiąść i mieć wszystko gdzieś. 

- Opowiem ci po drodze.

- Jadę z wami - wtrącił się Jin. - I we trójkę wyszliśmy z lokalu i wbiegliśmy do auta.

- Ja pierdole, jak coś jej się stanie to zabije każdego kto brał w tym udział! - nie mogłem się uspokoić.

- Lepiej powiedz co się stało..

- Zadzwonił do mnie telefon, dlatego wyszedłem z klubu, gdy go odebrałem jakaś dziewczyna zaczęła coś mówić o _______ , no i że teraz ja będę tak cierpiał, dlatego, że już jej nie zobaczę. No i gadała też coś o tym, że skoro ją zostawiłem i wyjechałem, dlatego ona przeze mnie cierpiała, to ______ też będzie, a ja razem z nią. Boje się o mojego skarba...

★♪ «Sąsiad» ♪★Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz